Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Agresja Rosji na Ukrainę spowodowała, że w Polsce kierowcy tłumnie ruszyli na stacje benzynowe. Długie kolejki to w ostatnich dniach normalny widok. Niektóre stacje musiały nawet wprowadzić limity tankowania jedynie do baków pojazdów. Teraz trochę te ograniczenia zniesiono.
Tak wyglądają następujące limity obowiązujące od 8 marca:
Orlen apeluje jednak, żeby tankować tylko w razie potrzeby, tak by spokojnie odbudować zapasy. Trudno jednak wymagać tego od kierowców, którzy widzą cenniki na stacjach. Z każdym dniem jest gorzej i co najgorsze raczej nie widać na horyzoncie, żeby coś w tej kwestii miało się zmienić.