Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Polestar zaprezentował dwudrzwiowego roadstera z układem siedzeń 2+2. Oczywiście jest w pełni elektryczny. Niestety jest tylko autem koncepcyjnym, ale wszystko się może zdarzyć.
O2 jest dokładnie tym czego Polestar potrzebuje, aby odróżnić się od Volvo. Ma podkreślić, że jest marką, która tworzy elektryczne auta wyczynowe. I jeśli nawet O2 nie trafi do produkcji, to jego rozwiązania stylistyczne z całą pewnością zadebiutują w przyszłych modelach marki.
Z przodu widać podwójne światła, przypominające kije do hokeja, które kierują się ku zwężającą się maską, pod którą znajduje się splitter. Dalej idąc, widzimy duże koła z motywem krzyża, które wypełniają sporych rozmiarów nadkola. Przechodzą one następnie do czarnych progów, które głęboko wcinają się w karoserię. Tył jest mocno kanciasty.
O2 jeździ na platformie Precept/5 z rozstawem osi wynoszącym 2792 mm. Auto ma jedną parę drzwi i szklany dach, który można schować.
Wewnątrz znajduje się 15-calowy pionowy ekran dotykowy na konsoli oraz drugi mały cyfrowy zestaw wskaźników nad kolumną kierownicy. Wygląd jest bardzo minimalistyczny, ale nadal luksusowy. Ciekawostką jest dron, który wysuwa się za tylnymi siedzeniami i może wystartować nawet wtedy, gdy pojazd jest w ruchu.
Polestar twierdzi, że dron może podążać za samochodem z prędkością do 90 km/h, a kierowca może edytować i udostępniać nagrania wideo z centralnego wyświetlacza O2.
Firma nie ujawniła szczegółów dotyczących układu napędowego.