Nowy sezon F1 rozpocznie się już 20 marca Grand Prix Bahrajnu. W nowym sezonie nastąpiło trochę przetasowań w zespołach, a włodarze F1 przygotowali również trochę zmian w zasadach po ostatniej, mocno kontrowersyjnej końcówce sezonu.
Więcej informacji na temat Formuły 1 znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Zaledwie kilka dni temu Max Verstappen złożył podpis na nowym kontrakcie z zespołem Red Bull. Młody kierowca wynegocjował rekordowy kontrakt pod względem zarobków oraz długości obowiązywania – umowa obowiązuje do 2028 roku.
Dzięki rekordowej stawce Max Verstappen zrównał się w rankingu ze swoim największym rywalem – siedmiokrotnym mistrzem świata – Lewisem Hamiltonem, który do tej pory samodzielnie królował w stawce.
Podczas zimowej przerwy doszło do kilku zmian w składach zespołów. Ekipę Alfa Romeo, gdzie trzecim kierowcą jest Robert Kubica, zasilił Valterri Bottas z Mercedesa. W jego miejsce wszedł George Russel.
W pierwszej piątce najlepiej zarabiających kierowców są dobrze znane nazwiska. Fernando Alonso zainkasuje za ten sezon połowę tego, co Lewis i Max, ale nieznacznie więcej niż Sebastian Vettel czy Daniel Ricciardo.
Jednym z najgorzej opłacanych kierowców jest debiutujący w Formule 1, Guanyu Zhou z Alfa Romeo. Jest to pierwszy w historii F1 kierowca pochodzący z Chin. Jeszcze mniej zarobi Yuki Tsunoda pochodzący z Japonii. Ten młody kierowca jeździ w zespole AlphaTauri.
W zestawieniu pojawił się jeszcze Nikita Mazepin, ale jego kontrakt został kilka dni temu rozwiązany z powodu rezygnacji zespołu Haas ze strategicznego sponsora – rosyjskiego koncernu Uralkali, należącego do ojca kierowcy.
Mercedes
Red Bull
Alpine
Aston Martin
McLaren
Ferrari
AlphaTauri
Williams
Alfa Romeo
Haas