Takie połamane znaki przerażają kierowców. Na rodzinę T-6 jest jednak sposób

Pierwszeństwo łamane jest jednym z mniej lubianych przez kierowców sposobów kierowania ruchem na skrzyżowaniu. To jednak mało zrozumiałe. Bo zasady rządzące takim połączeniem dróg są w gruncie rzeczy proste.

Znaczenie podstawowych przepisów drogowych tłumaczymy również w serwisie Gazeta.pl.

Połamane znaki, czyli mówiąc językiem potocznym dziś zajmiemy się tzw. pierwszeństwem łamanym. Sprawdzimy jak należy zachować się na takim skrzyżowaniu i przede wszystkim czy przebieg drogi z pierwszeństwem ma wpływ na sposób użycia kierunkowskazu. Przygotowaliśmy zestaw koniecznych wskazówek, które wynikają wprost z przepisów ruchu drogowego.

Zobacz wideo Kierowca ciężarówki wymusił pierwszeństwo na motocykliście. Teraz szuka go czeska policja

Tabliczki T-6. To one wskazują drogę z pierwszeństwem

Wyznaczenie skrzyżowania z pierwszeństwem łamanym jest generalnie dość proste. Przed wjazdem z drogi z pierwszeństwem należy ustawić znaki D-1 "Droga z pierwszeństwem" i jedną z tabliczek T-6. W przypadku drogi podporządkowanej umieszcza się znak A-7 "Ustąp pierwszeństwa" i również jedną z tabliczek T-6. I te drugie pełnią tu szczególnie kluczową rolę.

Tabliczki z rodziny T-6 – jak mówi już ich definicja – wskazują rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie. Podzielone są na dwa typy. Tabliczki umieszczane na drodze z pierwszeństwem przejazdu i podporządkowanej.
Przykładowe znaki T-6
Przykładowe znaki T-6 fot. Moto.pl/ Domena publiczna

Droga z pierwszeństwem "skręca". Co wtedy?

Sposób poruszania się po skrzyżowaniu z pierwszeństwem łamanym jest zatem dość prosty. Kierowca dojeżdżając do skrzyżowania musi przyjrzeć się znakom. Na początek warto sprawdzić tabliczkę T-6 i zobaczyć jak przebiega droga z pierwszeństwem (jest zaznaczona grubszą, czarną kreską). Poza tym należy się zastanowić czy kierowca znajduje się na drodze z pierwszeństwem czy na drodze podporządkowanej. Tu odpowiedź da dostrzeżenie znaku D-1 lub A-7.

Gdy kierowca znajduje się na drodze z pierwszeństwem i tą drogą chce przejechać przez skrzyżowanie, sprawa staje się prosta. Jedzie jako pierwszy – no może ustępując wcześniej pierwszeństwa pieszym na pasach. Gdy jednak wjeżdża na skrzyżowanie drogą z pierwszeństwem, ale zjeżdża podporządkowaną, musi pamiętać o kierowcach jadących z przeciwnego kierunku jazdy, którzy poruszają się drogą z pierwszeństwem.

Pierwszeństwo łamane, a działa i tak prawa dłoń...

Czasami pierwszeństwo na skrzyżowaniu oznaczonym tabliczką T-6 wyznacza... zasada prawej dłoni. Tak się stanie np. wtedy, gdy do skrzyżowania dojadą dwa pojazdy na drodze podporządkowanej, a droga z pierwszeństwem będzie wolna. To zasada prawej dłoni i rodzaj planowanego manewru wskażą, który pojazd jako pierwszy włączy się do ruchu.

Pierwszeństwo łamane: a co z kierunkowskazem?

Jeżeli o manewrach już mowa, na skrzyżowaniu z pierwszeństwem łamanym – jak na każdym innym zresztą też – ogromne znaczenie ma sygnalizowanie manewrów. Nie ma zatem znaczenia, że kierowca jedzie drogą z pierwszeństwem. Jeżeli pierwszeństwo to "skręca" w lewo lub prawo, wykonuje manewr zmiany kierunku jazdy. Jest zatem zobligowany do włączenia kierunkowskazu. I obowiązek ten dotyczy również każdego innego użytkownika. Sygnalizowanie manewrów w połączeniu ze znajomością przepisów sprawiają, że minimalizowana jest kolizyjność skrzyżowania z pierwszeństwem łamanym.

art. 22 ust. 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym: Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować kierunkowskazem zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

Brak kierunkowskazu na skrzyżowaniu z pierwszeństwem łamanym oznacza wykroczenie polegające na utrudnianiu lub tamowaniu ruchu poprzez niesygnalizowanie lub błędne sygnalizowanie manewru. Policjant w takim przypadku wypisze grzywnę opiewającą na 200 zł i da kierowcy 2 punkty karne.

Więcej o: