2022 r. bez nowej Tesli. Cybertruck znowu opóźniony

Tesla nie wypuści nowego modelu w tym roku. Powodem brak półprzewodników.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Tesla według najnowszych informacji nie wprowadzi na rynek w tym roku żadnego nowego modelu. Głównym powodem jest niedobór półprzewodników. Z tego samego powodu Elon Musk zapowiedział kolejne opóźnienie prowadzenia modelu Cybertruck.

Zobacz wideo Testujemy Jeepa Compassa. Z wtyczką i znaczkiem 4xe

Są też dobre informacje. Według firmy, pierwsze Tesle, które będą w pełni autonomiczne powinny zadebiutować jeszcze w tym roku.

Elon Musk potwierdził, że nadal trwają prace nad modelami Semi, Cybertruck i Roadster, ale na razie firma chce się skupić nad możliwością zwiększenia mocy produkcyjnej w ich zakładach. Trwają też prace nad robotem Tesli, zwanego „Optimus".

Wracając jednak do elektrycznego pickupa. Jak wcześniej wspomniano, opóźnienie debiutu w salonach Tesli Cybertrucka w pierwszym kwartale 2023 r. współgra z obecnymi deklaracjami firmy. Chociaż Musk nie wdawał się w konkrety, powiedział, że wprowadzenie na rynek nowego produktu zależy od tego, kiedy Tesla będzie w stanie wyprodukować więcej pojazdów.

Tesla ma nadzieję, że pomimo debiutu głównych rywali na rynku, czyli F-150 Lightning oraz elektrycznego Hummera będzie w stanie wyprodukować 250.000 pojazdów rocznie.

Jeśli chodzi o długo oczekiwaną Teslę o wartości 25.000 dolarów, która została oficjalnie ogłoszona w 2020 r., Musk ujawnił, że ten projekt jest obecnie wstrzymany. W związku z tym, mała Tesla nie zadebiutuje w przyszłym roku.

Chociaż Tesla nie wprowadzi wkrótce nowych modeli, to Musk zasugerował, że technologia autonomicznej jazdy, która wciąż jest w fazie rozwoju, pomoże zwiększyć sprzedaż i spełnić optymistyczne cele ilościowe w ramach istniejącego asortymentu. Musk zasugerował, że pojazdy Tesli będą miały pełną zdolność do samodzielnego prowadzenia się w 2022 roku.

W samych Stanach Zjednoczonych znajduje się 60.000 właścicieli Tesli, którzy korzystają z funkcji Full Self-Driving Beta. Jednak system jest nadal w fazie testów i wymaga, aby kierowca siedział za kierownicą przez cały czas. Tesla w dalszym ciągu próbuje od razu osiągnąć piaty stopień autonomiczności, ale obecnie najbardziej zaawansowanym i dopuszczonym do ruchu jest trzeci stopień autonomiczności od Mercedesa.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.