Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Wczoraj 17 stycznia, w całej Polsce mocno wiało. Chociaż mówiąc mocno, to lekkie niedomówienie. Było na tyle niebezpiecznie, że zrywało dachy, łamało drzewa, a nawet przewracało samochody.
Właśnie ostatnia sytuacja miała miejsce na ul. Puławskiej w Warszawie. Dokładniej dwie.
Na warszawskiej ulicy, podczas burzy śnieżnej doszło do niebezpiecznych sytuacji. Najpierw ciê¿arówka z naczepą przewróciła się pod wpływem wiatru na osobowego Hyundaia, a później trochę dalej inna ciężarówka przygniotła przód samochodu dostawczego.
W trakcie usuwania wypadków, w których tak naprawdę nikt nie zawinił poza wiatrem, ruch był utrudniony. W szczególności odczuli to kierowcy jadący w stronę Piaseczna.