Akcja serwisowa u Tesli. W Modelu 3 mogą wystąpić problemy z kamerą cofania

Akcje serwisowe u wielu producentów to coś normalnego. Tesla ogłasza kolejną.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Są osoby, które śmieją się, że Tesla najpierw dostarcza, a później dopiero testuje swoje samochody i patrzy co się zepsuje. Producent właśnie ogłosił akcje serwisową dla Modelu 3, a chodzi o kamerę cofania.

Zobacz wideo Raport Moto Journey 2021

Objętych akcją jest 356.309 samochodów. Chodzi o brak obrazu z kamery cofania. Jednak, aby do tego doprowadzić nie trzeba jakoś mocno się natrudzić. Wystarczy mocniej zamknąć pokrywę bagażnika. Jak informuje producent, w obudowie pokrywy znajduje się przewód, który przy mocniejszym zamknięciu klapy może zostać uszkodzony.

Co ciekawe dotyczy to wszystkich samochodów od początku produkcji, czyli od 15 lipca 2017 r. do tych wyprodukowanych do 30 września 2020 r. Producent zapewnił, że od wejścia do produkcji egzemplarzy z roku modelowego 2021 ten problem już nie występuje.

Jest to o tyle ciekawe, że problem udało się zdiagnozować dopiero w czerwcu 2021 r., zatem pytanie brzmi, dlaczego zostało coś zmienione w klapie bagażnika, skoro wcześniej nikt nie wskazywał oficjalnie na taki problem?

Problem polega na tym, że przy otwieraniu i zamykaniu klapy wspomniany kabel zasilający od kamery cofania napręża się i rozpręża przez co może ulec uszkodzeniu. Jeśli podczas kontroli okaże się, że jest w dobrym stanie to serwis nałoży jedynie specjalny ochraniacz do niego, który będzie zapobiegał dalszemu zużyciu. W innym przypadku zostanie wymieniony cały kabel.

Serwisy Tesli powinny dokonywać kontroli od 23 grudnia. Ilość samochodów do skontrolowania jednak wpłynie na wydłużenie tej akcji.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.