Jeden spryskiwacz działa, drugi - nie. Czy da się je naprawić domowymi metodami?

Niesprawny jeden spryskiwacz to brudna połowa szyby. A to ogranicza pole widzenia podczas jazdy. Jednak nie tylko dlatego kierowca powinien jak najszybciej wykonać naprawę. Kolejnym powodem jest... na ogół naprawdę prosta procedura naprawcza.

Poszukujesz kolejnych porad eksploatacyjnych? Zajrzyj też do serwisu Gazeta.pl.

Pogoda się pogorszyła, spod kół poprzedzających pojazdów wydobywają się zanieczyszczenia, które osadzają się na szybie. Kierowca postanawia się więc ich pozbyć. Uruchamia spryskiwacz w aucie i wtedy przekonuje się, że... jeden nie działa. I choć układ spryskiwaczy nie jest mocno skomplikowany, okazuje się niezbędny dla prawidłowej widoczności. Dlatego takiej sytuacji kierowca ignorować nie powinien. Szczególnie że naprawa albo nie będzie droga, albo nie będzie kosztowała wcale. Bo większość usterek kierujący może usunąć samodzielnie.

Zobacz wideo Policja próbowała dogonić złodzieja samochodów. Pościg zakończył się rozbiciem czterech aut

Na początek sprawdź przewody. Może któryś się odpiął

No dobrze, ale czemu jeden ze spryskiwaczy może przestać pracować? W pierwszej kolejności kierowca powinien zajrzeć pod maskę. I powód przemawiający za tym jest prosty. Może się bowiem okazać, że od dyszy natryskującej płyn na szybę odpiął się przewód. W takim przypadku należy go ponownie połączyć z dyszą i upewnić się, że został ciasno zadokowany. Kolejnym krokiem powinno być sprawdzenie pracy spryskiwacza. Jeżeli tym razem obydwa zaczną natryskiwać płyn na szybę, kierowca spokojnie może uznać, że usterka została usunięta.

Czasami rurka zasilająca dyszę nie jest odpięta, ale np. zgięta. Zaglądając pod maskę warto zatem sprawdzić cały przewód.

Jak nie przewody, to pewnie winna jest dysza

Powodem niesprawności jednego ze spryskiwaczy może być też jego zatkanie. W dyszy mogą zbierać się zanieczyszczenia krążące w układzie, ewentualnie przy stosowaniu nieprawidłowej jakości płynów, może ona śniedzieć. W takim przypadku konieczne jest czyszczenie. Jak to zrobić? Metod jest kilka:

  • kierowca powinien odłączyć przewód zasilający od dyszy i może przedmuchać ją sprężonym powietrzem – warto zrobić to w dwóch kierunkach. Zabieg powinien przynieść zamierzony skutek.
  • można też przeczyścić dyszę "mechanicznie" za pomocą igły lub cienkiego i najlepiej miękkiego drutu. To pozwoli usunąć zanieczyszczenia.
  • w skrajnym przypadku kierowca może zdecydować się na wymianę dyszy – można ją wykonać samodzielnie, a nowa dysza kosztuje zazwyczaj od 3 do jakiś 20 zł.

Niesprawny spryskiwacz: a co z pompką?

Najpoważniejszą usterką w przypadku niesprawnych spryskiwaczy jest uszkodzenie pompki napędzającej krążenie płynu w układzie. Warto jednak wiedzieć o tym, że w takim przypadku na ogół posłuszeństwa odmawiają obydwie dysze, a nie jedna. Poza tym objawem charakterystycznym jest też... brak dźwięku pracy pompki po uruchomieniu spryskiwaczy. W tym przypadku naprawa będzie najbardziej skomplikowana. Pompka jest bowiem często umieszczana w zbiorniku z płynem. A do tego nowa potrafi kosztować od 100 do nawet 300 czy 400 zł.

Niesprawny spryskiwacz to mandat i...

Awaria jednego spryskiwacza w opinii większości kierowców wydaje się błaha. Błaha w rzeczywistości nie jest. Niesprawny spryskiwacz oznacza bowiem, że kierowca w złych warunkach drogowych nie będzie mógł przemyć całej szyby, a to oznacza mniejsze pole widzenia. W skrajnym przypadku niesprawny spryskiwacz skończy się zatem brakiem przeglądu technicznego lub nawet mandatem. Policjanci po wykryciu niesprawności mogą odebrać dowód rejestracyjny pojazdu i wlepić kierowcy grzywnę wynoszącą od 20 do 500 zł.

Funkcjonariusze mają prosty sposób na sprawdzenie spryskiwaczy. Mogą po prostu poprosić kierowcę o ich uruchomienie. Poza tym przesłanką do odebrania dowodu rejestracyjnego może się stać samo "uzasadnione przypuszczenie, że pojazd zagraża bezpieczeństwu" – tak mówi art. 132 ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.