Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Głowy państw i różni oficjele nie mogą podróżować zwykłymi seryjnymi samochodami. Ze względu na piastujące przez nich funkcje muszą być dobrze zabezpieczeni, dlatego jeżdżą najczęściej opancerzonymi limuzynami. Nowy, tego typu pojazd otrzymał nowy kanclerz Niemiec – Olaf Scholz.
Kanclerz będzie jeździł Mercedesem S 680 Guard. Już sama nazwa wskazuje, że jest to inne auto niż klasyczna klasa S. Auto waży 4,2 t. i spełnia europejskie wymogi VPAM. Otrzymał klasę VR10, co oznacza, że jego nadwozie zostało wykonane z blachy o grubości 18 mm, a szyby mają 10 mm.
To co odróżnia tę wersję S klasy od cywilnej (w sensie wizualnym) to opony run flat Michelin PAX. Po przedziurawieniu kierowca może na nich przejechać jeszcze 30 km.
S 680 Guard wyposażona jest również w system przeciwpożarowy oraz w drugi system, który wprowadza świeże powietrze podczas ataku gazem.
Pod maską skrywa się jednostka V12 z podwójnym turbodoładowaniem o pojemności 6 L. Silnik ten generuje 612 KM mocy i 830 Nm momentu obrotowego. Auto dysponuje napędem na wszystkie koła, co jest nowością, gdyż dotychczas auta opancerzone od Mercedesa miały napędy jedynie na tylną oś.
Za tak skonfigurowany samochód należy zapłacić ponad 2 mln złotych.