Każdy ma frytę w swoim aucie. Czarne kropki na szybie pełnią konkretną rolę

Wiecie, że czarna obwódka wokoło przedniej szyby w aucie nazywa się frytą? A to nie koniec ciekawostek. Bo jeżeli wydawało się wam, że pojawia się ona wyłącznie po to, aby redukować refleksy świetlne, jesteście w sporym błędzie. Jej rola jest dużo ważniejsza.

Poszukujesz odpowiedzi na inne moto-pytania? Sprawdź zatem również serwis Gazeta.pl.

Zastanawialiście się kiedyś czemu wokoło przedniej i tylnej szyby w aucie znajduje się czarna obwódka przyjmująca formę dużej ilości kropek? Pewnie odpowiedź wydaje się wam oczywista – chodzi o kwestię tworzenia warstwy chroniącej oczy kierowcy przed promieniami słonecznymi. To jednak nie do końca dobry trop. Bo choć rzeczywiście fryta może pełnić powiedzmy rolę paska przeciwsłonecznego, nie po to pojawiła się w samochodzie. Z technologicznego punktu widzenia jej rola jest całkowicie inna.

Zobacz wideo Prezentacja Volkswagena ID.5

Czarne kropki, czyli farba naniesiona sitodrukiem

Naniesienie na powierzchni szyby czarnej, kropkowanej obwódki jest elementem procesu produkcji. I co ciekawe, pojawia się ona jeszcze przed wygrzaniem tafli szkła w piecu. Tak, to nadal naklejka. Nie jest jednak wykonana z farby gumowej, a ceramicznej emalii – która pod wpływem temperatury utwardza się. Dodatkowo nanosi się ją metodą sitodruku. Jako że fryta pojawia się na szybie jeszcze przed wygrzaniem, po tym procesie staje się integralnym elementem – przywiera do śliskiej powierzchni na stałe.

Fryta jest czarna i chropowata. A to idealnie pasuje do jej roli...

Tak skomponowany proces nanoszenia fryty ma jeden, podstawowy cel. Chodzi o to, aby ułatwić montaż szyby w pojeździe. Powierzchnia jest nieco chropowata. Świetnie reaguje zatem z klejem. Dzięki temu klej tworzy solidną warstwę łączącą szybę z nadwoziem. A to przynosi dwie korzyści. Po pierwsze kierowca nie musi się obawiać, że tafla szkła wypadnie w czasie jazdy pod wpływem np. wibracji lub mocnego hamowania. Po drugie producenci mogli wyeliminować stosowane do tej pory uszczelki montażowe.

Za co jeszcze odpowiada fryta w aucie?

Fryta ułatwia montaż szyb w samochodzie, ale też... chroni klej. W jaki sposób? Ma czarną barwę i nie przepuszcza promieni słonecznych. Tym samym sprawia, że spoiwo wolniej starzenie się. Co więcej, fryta pełni też rolę estetyczną. Bo chroniąc klej przed zgubnym działaniem słońca, jednocześnie także osłania go przed wzrokiem kierowcy, pasażerów i przechodniów. Poza tym kropkowana powierzchnia chroni oczy prowadzącego przed oślepieniem promieniami słonecznymi w miejscach, których nie da się zasłonić osłonami przeciwsłonecznymi oraz redukuje naprężenia cieple między zewnętrzną a środkową częścią przedniej szyby.

Więcej o: