Więcej porad motoryzacyjnych znajdziesz również w serwisie Gazeta.pl.
Według pierwszych zapowiedzi nowy taryfikator mandatów i punktów karnych miał zacząć obowiązywać w Polsce 1 grudnia 2021 roku. Niestety tak się nie stanie. Kierowcy nie mogą jednak jeszcze hucznie otwierać szampanów z tego powodu. I alkohol zawarty w nich jest dopiero pierwszą z przeszkód. Drugą i dużo ważniejszą okazują się prace legislacyjne. Bo te wskazują na opóźnienie, ale zaledwie... miesięczne. A to oznacza, że nowa sytuacja drogowa zastanie kierowców w Polsce już 1 stycznia 2022 roku.
Termin wejścia w życie nowych kar dla kierowców tak właściwie nie szokuje. Dużo bardziej przerażają natomiast wysokości mandatów. Bo choć o 3 tys. zł za przekroczenie prędkości pojawiających się w pierwszych propozycjach mowy być nie może, o tyle podczas jazdy o 30 km/h więcej od dostępnego na drodze limitu prowadzący może dostać mandat wynoszący 800 zł. A to nie koniec, bo przy dwukrotnym popełnieniu tego samego wykroczenia w ciągu dwóch lat, wysokość grzywny rośnie również dwukrotnie.
Kwoty nowych mandatów szokują kierowców. Kierowców, którzy są przyzwyczajeni do taryfikatora stworzonego dwie dekady temu i prawie niezmiennemu od tego czasu. Prawda jest jednak taka, że w nowym prawie szokować może jeszcze jedna rzecz. Nowy taryfikator punktów karnych i przepisy określające zasady ich naliczania. Dziś kierowca w czasie jednej kontroli drogowej może dostać maksymalnie 10 punktów karnych. Od 1 stycznia 2021 roku będzie to już 15 punktów. A to nie koniec...
Kolejne propozycje nie brzmią dużo lepiej. Punkty karne będą się kasować nie po roku, a dwóch. A dodatkowo jeżeli wszystkie zmiany wejdą w życie, dwuletni termin przedawnienia będzie aktualny też tylko wtedy, gdy kierowca zapłaci mandat. Gdy nie zapłaci, punkty karne mogą nigdy nie stracić ważności... Dodatkowo ustawodawcy przygotowali całą listę wykroczeń, które zostaną obwarowane karą na poziomie 15 punktów karnych. Przedstawiamy ją poniżej.
No dobrze, ale jakie wnioski płyną ze zmiany zasad dotyczących dopisywania punktów karnych? Że kierowcy będą się musieli jeszcze bardziej pilnować niż w przypadku mandatów. Bo już dwa poważne wykroczenia sprawią, że punkty przestaną być ich zmartwieniem. Stracą po prostu prawo jazdy. I odzyskać je będzie coraz trudniej, szczególnie że systematycznie zaostrzane są zasady zdawania egzaminów na prawo jazdy. W skrócie prowadzących często łamiących przepisy ruchu drogowego czekają ciężkie czasy...