Więcej porad dotyczących opon samochodowych znajdziesz również w serwisie Gazeta.pl.
Mandat za letnie opony zimą? To oczywista bzdura. W Polsce – niestety lub stety (zależnie od punktu widzenia) – nie ma prawnego obowiązku sezonowej wymiany ogumienia. Tym samym kierowca nigdy nie zostanie ukarany przez policjanta mandatem w sytuacji, w której zostanie przyłapany na jeździe na oponach letnich w czasie opadów śniegu. Oczywiście może ponieść konsekwencje takiego zachowania. Te pojawią się jednak głównie wtedy, gdy dojdzie np. do kolizji.
Brak obowiązku sezonowej wymiany ogumienia jeszcze nie oznacza, że policjanci mają opony w głębokim poszanowaniu. Nie, nie mają. Nadal mogą kontrolować stan kół i nadal na jego podstawie są w stanie wystawić kierowcy mandat. A podstawę do tego dają im przede wszystkim trzy przesłanki. Pierwsza dotyczy wysokości bieżnika. Funkcjonariusze uznają, że ogumienie jest skrajnie zużyte w sytuacji, w której poszczególne klocki nie będą miały co najmniej 1,6 mm wysokości. Tak stanowi prawo. Prawo za zły stan rozumie też np. poważne uszkodzenia ściany bocznej czy drutówkę wystającą z bieżnika.
Prawo prawem, ale specjaliści z rynku oponiarskiego nie zgadzają się z takim werdyktem. 1,6 mm to ich zdaniem dużo za mało. Do bezpiecznej jazdy opony letnie powinny mieć bieżnik o wysokości co najmniej 3, a zimowe 4 mm. Warto to wiedzieć!
Problemem dla kierowcy staną się też... oszczędności w czasie zakupu ogumienia. Chodzi przede wszystkim o przypadek, w którym uszkodzi on jedną z opon na tyle mocno, że konieczny stanie się zakup nowej. I prowadzący kupi nową, ale innego typu. Stosowanie różnych opon na przedniej lub tylnej osi pojazdu jest zabronione. Tak samo zabronione jest np. używanie ogumienia wyposażonego w kolce czy opon wyścigowych typu slick.
Trzecią z przesłanek do ukarania kierowcy staną się jego zapędy tunerskie. Zmodyfikowane pojazdy często są wyposażane w koła, które wystają poza obrys błotnika. I jest to zabronione. Tak, właściciel może zamontować w aucie szersze felgi i opony. Aby jednak modyfikacja pozostawała w zgodzie z prawem, do ich szerokości powinien dobrać szersze nadkole. Musi ono zasłaniać koło.
Wystąpienie jednej z trzech przesłanek oznacza dla kierowcy surową karę. Surową, bo w pierwszej kolejności straci dowód rejestracyjny pojazdu, a nawet auto może zostać wycofane z ruchu. Wtedy podróż będzie musiało kontynuować na lawecie. Poza tym możliwy jest też mandat. A ten będzie opiewał na kwotę wynoszącą od 20 do 500 zł. Suma jest uznaniowo wskazywana przez funkcjonariusza. Warto jednak wiedzieć o tym, że opony w złym stanie to też brak możliwości przedłużenia ważności badania technicznego. Diagnosta nie powinien w takim aucie wbić przeglądu w dowód.