SL powraca. Teraz w wersji 4-osobowej i pod szyldem AMG

Mercedes SL zawsze był ciekawym autem. Teraz powraca z nową generacją i posiada dodatkowe dwa siedzenia.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Mercedes SL przez niektórych nazywany jest Miatą dla milionerów. Mercedes dopiero siódmy raz zmienił coś w swoim modelu przez prawie 70 lat istnienia modelu. Zmienił sporo, dołożył dwa miejsca, stały napęd na wszystkie koła i materiałowy dach.

Zobacz wideo Sportowy luksus w Studiu Biznes. Mercedes-AMG E53 4Matic to dość nieoczywisty samochód

Po trzech latach nieobecności trzeba było zrobić coś innego niż zazwyczaj. I SL jest całkowicie nowym autem. Zbudowany zostanie na nowej, wielomateriałowej platformie wykonanej z aluminium, stali, magnezu i kompozytów, którą ostatecznie podzieli z następnym coupe AMG GT. Mierzący 4705 mm długości i 2700 mm między osiami, nowy SL jest o 74 mm dłuższy i jeździ na większym rozstawie osi o 115 mm w stosunku do poprzedniego SL. Jest również o 154 mm dłuższy niż stary AMG GT Roadster, którego SL wysyła na wcześniejszą emeryturę. Naprawia tym samym dziwaczną wcześniej sytuację, w której Mercedes miał dwa różne dwumiejscowe kabriolety V8, które pokrywały podobny rynek.

Nowy SL łączy te dwa światy chociażby w nazwie – Mercedes-AMG SL. Jest wyposażony w charakterystyczny grill zarezerwowany dla modeli AMG, aby podkreślić przynależność do tej rodziny.

Mercedes-AMG SL 2022Mercedes-AMG SL 2022 Mercedes-Benz

Podstawowy model SL 55 posiada moc 476 KM i 699 Nm momentu obrotowego. Mocniejsza odmiana, czyli SL 63 dysponuje 585 KM mocy i 800 Nm momentu obrotowego. Pierwszy z nich rozpędza się od 0 do 100 km/h w 3,9 s., drugi w 3,6 s. SL 55 rozpędza się do 295 km/h, mocniejsza odmiana natomiast do 315 km/h. W jednym i drugim przypadku pod maską znajdzie się 4-litrowy silnik V8. W późniejszym czasie do gamy również dołączy miękka hybryda z V6 i wersja PHEV.

Obojętnie jednak, którą wersję się wybierze, to moc przekazywana jest na wszystkie koła za pomocą 9-stopniowej automatycznej skrzyni biegów Mercedes-AMG.

Nowoczesne pięciowahaczowe przednie zawieszenie, karbonowo-ceramiczne hamulce i sterowanie tylnymi kołami również są standardem w modelach 55 i 63, tylne koła wykonują zwykłą sztuczkę polegającą na skręcaniu w przeciwną stronę do przednich przy niskiej prędkości i tak samo przy wyższych prędkościach. Ale SL 63 potwierdza swoją wyższość dzięki zawieszeniu pneumatycznemu i aktywnej kontroli przechyłów. SL 55, który można rozpoznać po czerwonych, a nie żółtych zaciskach hamulcowych, radzi sobie z konwencjonalnymi stalowymi cewkami.

Mercedes-AMG SL 2022Mercedes-AMG SL 2022 Mercedes-Benz

Inne drobne, aczkolwiek znaczące zmiany to dodanie małych tylnych siedzeń, które raczej zarezerwowane są dla dzieci. Jest również trzywarstwowy, materiałowy dach.

Rezygnacja z składanego, twardego dachu obniża środek ciężkości i pozwala zaoszczędzić 21 kg, a także pozwala zaoszczędzić miejsce w bagażniku po złożeniu. Mercedes twierdzi, że dwie torby golfowe można zmieścić w bagażniku nawet przy opuszczonym dachu.

Dach zamyka się w 15 sekund i może być obsługiwany do 60 km/h. Standardem jest również system Airscarf, czyli pompowanie ciepłego powietrza z zagłówków siedzeń.

Mercedes-AMG SL 2022Mercedes-AMG SL 2022 Mercedes-Benz

Klienci będą mogli wybrać felgi w rozmiarach od 19- do 21-cali. Większe koła ciekawie współgrają wizualnie z większymi błotnikami. Bliżej jest mu do odchodzącego AMG GT Roadster niż z poprzednią generacją SL. Auto również posiada trójkątne reflektory LED.

Dotychczasowi właściciele AMG GT mogą poczuć się jak w domu rozpoznając linię tyłu. Znajdzie się tam również wysuwany spojler. Klienci mogą również zamówić pakiet aerodynamiczny, który obejmuje m.in. spojler z włókna węglowego na przedzie.

We wnętrzu Mercedes zrezygnował z stylistyki nawiązującej do EQS i zastosował bardziej klasyczny wystrój w stylu S klasy, jednak nie oferuje całkowicie takiej samej technologii co we flagowej limuzynie. Na pokładzie znajdzie się najnowszy system MBUX, cyfrowy zestaw wskaźników i head-up. Nowy SL chce połączyć auto sportowe z pojazdem luksusowym. Czy to im wyszło, dowiemy się za jakiś czas.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.