Wjeżdżasz na myjnię i zamykasz auto z kluczyka? Wyjaśnimy ci, dlaczego to błąd

Wjeżdżasz na myjnię i jakby z automatu zamykasz drzwi w aucie kluczykiem? To nawyk, który u większości kierowców narodził się w latach 90. I niestety nie jest najlepszy. Bo powoduje błąd, który później naprawdę ciężko skorygować.

Kierowcy mają przeróżne nawyki. A jednym z częściej spotykanych jest ryglowanie zamków kluczem w sytuacji, w której prowadzący wjeżdża autem na myjnię automatyczną. To jednak poważny błąd. I przekona się o tym każda osoba, która ma w swoim aucie zamontowany alarm. Ale może od początku... Czemu kierowcy zamykają auto na myjni automatycznej? Taka postawa może mieć swoje korzenie jeszcze w latach 90., gdy złodzieje wykorzystywali każdą okazję do kradzieży pojazdu lub radia. A otwarty samochód na myjni mógł stanowić zachętę nie do zignorowania.

Zobacz wideo To jeden z modeli, które napędzają wzrost marki KIA w Europie. Sprawdzamy hybrydowe Niro

Kradzież samochodu z myjni? To się raczej nie stanie...

Warto pamiętać jednak o tym, że dziś złodzieje samochodowi nie są już tak zuchwali. Szczególnie że myjnia jest mało dyskretnym środowiskiem do kradzieży. Albo sama jest wyposażona w kamery, albo znajduje się na stacji benzynowej, która z pewnością jest dokładnie obłożona monitoringiem. Ryzyko kradzieży dodatkowo jest tym mniejsze, że dookoła budynku porusza się właściciel. Auto nie jest zatem pozostawione same sobie. A ryglowanie zamków kluczykiem na myjni automatycznej często okazuje się poważnym błędem. I często kierowca musi walczyć z jednym z dwóch scenariuszy.

Myjnia, auto zamknięte z kluczyka i...

  1. Zamknięcie samochodu przy pomocy kluczyka sprawia, że bardzo często uzbrajany jest też alarm – zarówno ten fabryczny, jak i niefabryczny. W efekcie gdy tylko zaczyna się mycie pojazdu, czujki reagują, a syrena zaczyna wyć. Jeżeli dodatkowo kierowca nie posiada do auta pilota centralnego zamka, musi poczekać z wyłączeniem alarmu na koniec cyklu mycia. Do tej pory syrena będzie cały czas wyła. Ewentualnie czasami alarm uzbrojony z kluczyka nie będzie się chciał rozbroić z pilota.
  2. Może się okazać, że kierowca posiada do auta zdalny pilot – fabryczny lub niefabryczny. Przed jego użyciem powinien pamiętać o jednej rzeczy. Odblokowanie zamków na odległość sprawi, że alarm zostanie rozbrojony, ale mogą się też np. otworzyć lusterka boczne. A to w połączeniu z pracującym mechanizmem myjni może oznaczać ich wyłamanie. Jeszcze gorzej jak razem z lusterkami otworzy się automatyczna klapa bagażnika – jak na filmiku poniżej.

Zamiast zamykać auto, pamiętaj o lusterkach!

Alarm wyjący na myjni na szczęście raczej nie spowoduje awarii pojazdu czy układu elektrycznego. Z drugiej strony będzie stanowić sytuację stresogenną – szczególnie wtedy, gdy kierowca pójdzie np. na stację benzynową po kawę, usłyszy pracującą syrenę i nie do końca będzie wiedział co się stało. Dlatego tego stresu lepiej sobie oszczędzić. Szczególnie że prawdopodobieństwo kradzieży pojazdu lub okradzenia jego kabiny w myjni automatycznej jest naprawdę niewielkie. Zamiast o ryglowaniu zamków lepiej pomyśleć o złożeniu lusterek czy wykręceniu anteny. To tu ukrywa się prawdziwe zagrożenie na tzw. szczotkach.

Więcej o: