25 lat temu Aston Martin DB5, który wystąpił w filmie "Goldfinger" został skradziony z hangaru na lotnisku w Boca Raton na Florydzie. Teraz został prawdopodobnie zauważony na Bliskim Wschodzie.
DB5, prowadzony przez Seana Connery'ego w filmach Bonda, był wyposażony w katapultę z foteli, niszczarkę do opon i karabiny maszynowe, a także w kuloodporną osłonę i dystrybutory oleju, wody i dymu. Skradziony egzemplarz to jeden z czterech jaki był używany w filmie i jedyny, który był wyposażony w pełni działające gadżety. Teraz jego wartość szacuje się na 18,2 mln funtów.
"The Telegraph" poinformował, że numer VIN niedawno zauważonego DB5 jest podobno zgodny z numerem skradzionego samochodu i uważa się, że model znajduje się teraz w prywatnej kolekcji samochodów gdzieś w Arabii Saudyjskiej, Dubaju, Kuwejcie lub Bahrajnie.
Christopher A. Marinello z Art Recovery International powiedział dla "The Telegraph": "W tych krajach są główni kolekcjonerzy samochodów i mam informacje, że samochód może znajdować się w jednym z nich i być może nawet podróżował między nimi." Dodał również, że ma nadzieję, że kupiec skradzionego Astona sam się zgłosi do niego, zanim poczyni pewne kroki w celu odzyskania auta.
Prawdopodobnie obecny posiadacz auta nie był świadomy, że zakupił skradziony pojazd.