Jak używać klimatyzacji, żeby uniknąć wizyty u lekarza?

Klimatyzacja oznacza chorobę? To bzdura. To jednak nie oznacza, że schładzacza można używać dowolnie. Kierowca powinien pamiętać o jego serwisowaniu i odpowiednim ustawieniu. Wtedy nie musi się bać przeziębienia.

W Polsce nie brakuje kierowców, którzy są przekonani że klimatyzacja być może poprawia komfort jazdy, jednak powoduje też... choroby. I w tym myśleniu może być odrobina prawdy. Ale pod warunkiem, że wcześniej właściciel auta nie dbał o schładzacz albo używa go nieumiejętnie. Warto wiedzieć jak używać klimatyzacji, żeby uniknąć wizyty u lekarza. I poniżej podajemy zestaw najważniejszych wskazówek.

Klimatyzacja sprawia, że kierowca i pasażerowie mogą podróżować w schłodzonej kabinie pasażerskiej. A to oznacza nie tylko komfort, ale też redukuje poziom stresu i poprawia uwagę prowadzącego.

Jak używać klimatyzacji w czasie upałów? Wentyluj i dopiero chłódź.

Kabina pasażerska podczas postoju auta w pełnym słońcu potrafi się nagrzać do 70 stopni Celsjusza. Kierowca wsiada do pojazdu i od razu uruchamia klimatyzację z pełną mocą chłodzenia. Skutek? Przeziębienie gotowe - różnica temperatur może wynosić nawet 50 stopni Celsjusza! Jak schłodzić wnętrze? Najpierw należy je przewentylować - otworzyć drzwi i bagażnik oraz poczekać aż skumulowane ciepło wydobędzie się na zewnątrz. Potem w czasie jazdy kabinę należy chłodzić stopniowo - obniżając systematycznie temperaturę klimatyzacji.

Z klimatyzacji w samochodzie warto korzystać regularnie. Powód? Układ oddechowy musi się też przyzwyczaić do niego. Szczególnie u osób, które mają problemy np. z zatokami.

Gdzie włączyć nawiew? Tylko nie na twarz!

Błąd często popełniany przez kierowców dotyczy też ustawienia nawiewu. Puszczenie zimnego powietrza na twarz w sytuacji, w której w kabinie jest 60 czy 70 stopni Celsjusza, może doprowadzić do przeziębienia nerwów twarzowych. W efekcie kierowca zacznie wyglądać tak, jakby był po udarze - opadnie mu połowa twarzy. Leczenie nerwów jest długotrwałe, wymaga wiedzy od lekarza, a do tego może oznaczać rehabilitację. Jak uniknąć problemów z nerwami? Nawiew najlepiej skierować na szybę.

Zobacz wideo Czy od klimatyzacji można się pochorować?

Brudna klimatyzacja oznacza chorobę

Przeziębienie, ból gardła, problemy z zatokami czy zapalenie ucha mogą być powodowane nie tylko przez nieumiejętne stosowanie klimatyzacji. Groźne jest też unikanie serwisowania - a konkretnie brak dezynfekcji kanałów wentylacyjnych. Co się wtedy dzieje? W wentylacji pod wpływem wilgoci rozwijają się chorobotwórcze bakterie i wirusy oraz są one wdmuchiwane do kabiny pasażerskiej po uruchomieniu schładzacza. Bakterie i wirusy wdychają następnie pasażerowie, przez co nawet krótka jazda może skutkować przeziębieniem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.