• Link został skopiowany

Jak przewieźć rower samochodem. Lepiej na dachu czy za bagażnikiem?

Co zabrać ze sobą na wakacje? Polacy najczęściej na listę niezbędnych elementów wpisują rower. Ten powinien podróżować na dachu czy za klapą bagażnika? Który z uchwytów najlepiej jest wybrać?
Bagażniki rowerowe Thule
fot. Thule

Aktywne wakacje? Coraz większa ilość Polaków skłania się w tym właśnie kierunku. A to oznacza podróżowanie nie tylko z serią bagaży czy psem, ale również rowerami. Jak je bezpiecznie zabrać w podróż? Podstawą jest oczywiście bagażnik rowerowy. Różnorodność ofert na rynku jest jednak wielka. W ten sposób przed zakupem kierowca powinien wyważyć kilka czynników. Kluczem do sukcesu jest nie tylko rodzaj posiadanego pojazdu, ale też obecność np. haka oraz wielkość budżetu przeznaczonego na zakup.

Jak przewieźć rower samochodem? A może na dachu?

Jakie bagażniki rowerowe są dostępne na rynku? Tak naprawdę w sklepach motoryzacyjnych pojawiają się trzy główne typy. Pierwszy - modny w Polsce jeszcze od końca lat dziewięćdziesiątych - to bagażniki dachowe. W ich przypadku kierowca bazuje na fabrycznych relingach lub montuje dodatkowe pałąki oferowane przez producentów bagażników. Na nich opiera się szynę mocującą do kół oraz widelec mocujący do ramy roweru. Zalety? Bagażnik rowerowy na dach jest na ogół tani w zakupie i naprawdę prosty w montażu. Poza tym pomieści nawet cztery jednoślady.

Wady? Przed wyjazdem rower trzeba wsadzić na dach auta - a to w przypadku SUV-ów może oznaczać konieczność podniesienia jednośladu ważącego przeciętnie jakieś 15 - 20 kg nawet o 2 metry! Poza tym rower na dachu powoduje duże opory toczenia w czasie jazdy - windując tym samym spalanie paliwa oraz wymaga pamiętania o swojej obecności np. przed wjechaniem do podziemnego parkingu czy garażu.

Bagażnik rowerowy na klapę. Alternatywa - nadal tania!

Alternatywa? Tą są bagażniki rowerowe na klapę. Ich montaż odbywa się za pomocą serii haczyków i napinanych pasów. Sam rower montuje się przy pomocy zacisków - podobnych do tych spotykanych przy typie dachowym. Bagażnik rowerowy na klapę nadal jest dość tanią opcją. Kosztuje od niespełna 200 do jakiś 400 zł. Co więcej, oferuje prosty montaż, a do tego kierowca nie musi unosić jednośladu nad linię dachu. Poza tym taki montaż rowerów ma jeszcze jedną zaletę - znajdują się one za pojazdem, tym samym prawie nie odbija się na wzroście oporów toczenia i wynikach spalania.

Zobacz wideo Próbował jechać na rowerze, ale był zbyt pijany. W końcu upadł, uszkodził cudzy samochód i wymagał pomocy

Co przemawia na niekorzyść bagażników rowerowych na klapę? Warto upewnić się przed jazdą czy jednoślady zamontowane w pojeździe nie zasłaniają tablicy rejestracyjnej. To może oznaczać mandat w czasie jazdy. A dodatkowo ustawienie rowerów w tylnej części oznacza, że podczas podróżowania w deszczu zdecydowana większość brudu wydobywającego się spod kół osadzi się właśnie na nich.

Bagażnik rowerowy na hak. Gwarantuje wygodę, ale swoje kosztuje…

Trzecim typem bagażnika rowerowego jest bagażnik na hak. Jego montaż jest dziecinnie prosty - specjalną platformę zakłada się poprzez jej zablokowanie na haku pojazdu. Następnie ustawia się na niej rowery oraz mocuje jej w punktach montażowych. Zalety? Bagażniki rowerowe na hak są na ogół solidnie wykonane, a do tego często posiadają systemy dające kierowcy dostęp do bagażnika. Wada? Ten typ mocowania do roweru w aucie okazuje się najdroższy - ceny sięgają przeszło tysiąca złotych za uchwyt. I co więcej, wymaga on posiadania w pojeździe haka, zastosowania trzeciej tablicy rejestracyjnej, a do tego zaburza rozkład mas - przesuwając go w stronę tyłu.

Więcej o: