W bezpośredniej bliskości jednostek wojskowych spotykane są ciągi pojazdów składające się z ciężarówek polakierowanych w kolorach moro. Czy każda jest z automatu kolumną wojskową? No właśnie nie. Przepisy stawiają pewne wymogi. Aby móc uznać kolumnę za kolumnę wojskową, pierwszy i ostatni pojazd muszą zostać wyposażone w tablicę w kolorze pomarańczowym. Poza tym pojazdy po stronie kierowcy mogą posiadać niebieskie chorągiewki - zielony kolor obowiązuje ostatnie z aut. A do tego ciężarówki mają prawo poruszać się na światłach błyskowych.
Przepisy określają jednak nie tylko warunki, które pozwalają uznać kolumnę za wojskową. Wskazują też warunki ich przejazdu. W pojedynczej kolumnie nie może jechać więcej niż 20 pojazdów - przy czym odległości między pojedynczymi kolumnami to minimum 500 metrów. Poza tym kolumny wojskowe mają obowiązek stosowania się do przepisów ruchu drogowego. Mogą zignorować obowiązek ustąpienia pierwszeństwa podczas włączania się do ruchu tylko wtedy, gdy ruchem kieruje Żandarmeria Wojskowa. Ewentualnie nie stosować się do przepisów, gdy są eskortowane przez radiowozy z włączonymi sygnałami błyskowymi - wtedy kolumna staje się uprzywilejowana.
Jak w perspektywie uprawnień wygląda kwestia wyprzedzania kolumny wojskowej? To zależy od rodzaju kolumny i sytuacji na drodze. Poniżej opisujemy konkretne przypadki.