Wiosna to czas, w którym na drogach pojawiają się naprawdę dobre warunki - asfalt zazwyczaj jest suchy, a pogoda słoneczna. Niestety to też moment, w którym nawierzchnia wypełnia się drobnymi kamyczkami. A te są groźne - bo wystrzelone spod kół pojazdu poprzedzającego mogą uszkodzić przednią szybę. Pół biedy jak pojawi się wyłącznie wyżłobienie i to też poza głównym polem widzenia - z tym można jeździć latami. Gorzej jak na szybie w samochodzie pojawi się tzw. pajączek - i będzie się rozchodził pod wpływem różnic temperatur.
Czemu pajączek na szybie w samochodzie wymaga wymiany? W końcu szyba tylko w ekstremalnym przypadku rozleci się w drobny mak - to raczej mało prawdopodobne. Uszkodzenia są dużo groźniejsze np. w czasie jazdy nocą. Wtedy pajączek jest w stanie powodować refleksy świetlne - odbija promienie świateł samochodów jadących z naprzeciwka. A to może oślepiać kierowcę.
Kiedy pajączek na szybie w samochodzie da się naprawić? Muszą wystąpić trzy warunki. Po pierwsze uszkodzenie nie może mieć średnicy większej niż 22 mm - to mniej więcej średnica 5-złotowej monety. Po drugie uszkodzenie musi znajdować się co najmniej 10 cm od krawędzi. Po trzecie raczej nie zaleca się naprawiać pajączków, czyli liniowych uszkodzeń. Metoda jest skuteczna przede wszystkim przy punktowych pęknięciach. Na czym polega naprawa szyby w samochodzie? Powierzchnia jest czyszczona i uzupełniana kompozytem. Kompozyt musi być utwardzony, szlifowany i polerowany. Koszt? Mniej więcej 100 zł.
Naprawa uszkodzenia szyby stanowi koszt dużo niższy od wymiany. Ile kosztuje nowa szyba czołowa? To zależy od modelu, producenta i stopnia zaawansowania konstrukcji. Szyba do prostego samochodu miejskiego kosztuje jakieś 350 - 500 zł. Tafla zgrana z czujnikiem światła i posiadająca np. ogrzewanie dedykowana pojazdowi segmentu premium może kosztować nawet 2 tys. zł.
Pojawienie się pajączka na szybie w samochodzie oznacza dla kierowcy szereg dodatkowych problemów. W sytuacji, w której uszkodzenie rozchodzi się, prowadzący jest zobowiązany do wymiany szyby. W przeciwnym razie prowadzi pojazd, który według prawa nie spełnia warunków technicznych. Skutek? Pierwszy pojawi się w czasie kontroli drogowej. Gdy policjant zauważy uszkodzenie, najpierw odbierze kierowcy dowód rejestracyjny. Karę będzie mógł też uzupełnić grzywną. Mandat za pajączka na szybie w samochodzie może opiewać na kwotę od 20 do 500 zł.
Może się okazać, że kierowca jeżdżący nawet z dużym pajączkiem na szybie nie zostanie złapany przez policję. Mimo wszystko prędzej lub później będzie musiał pojawić się na przeglądzie technicznym w stacji kontroli pojazdów. A uszkodzenie sprawia, że diagnosta nie ma możliwości przedłużenia ważności badania. Uzyskanie pozytywnego wpisu do bazy CEP będzie możliwe dopiero po wymianie czołowej szyby.