Kierowcy w Polsce coraz chętniej korzystają z uroków automatycznej skrzyni biegów. Powód? Głównym jest wygoda. Przekładnia samodzielnie dobiera przełożenie optymalne do warunków jazdy, a do tego nie wymaga od prowadzącego obsługi sprzęgła. Niestety automat w samochodzie to też pewne obowiązki. Dla przykładu kierowca częściej musi zmieniać olej w przekładni, a do tego ewentualne koszty naprawy będą wysokie. Czy na tym kończy się specyfika obsługi skrzyni automatycznej? Nie. Właściciel auta powinien też pamiętać o zasadach holowania w razie poważnej awarii.
Samochód wyposażony w manualną skrzynię biegów można holować w sposób praktycznie dowolny - przy pomocy linki i innego pojazdu czy holownika. Wystarczy wrzucić bieg neutralny. W przypadku automatu nie zawsze wrzucenie przełożenia N jest możliwe. Szczególnie w przypadku przekładni obsługiwanych joystickiem - da się to zrobić tylko po uruchomieniu silnika. A to tworzy dość poważny problem w czasie holowania. Zatem jak holować samochód z automatem? Sposobów tak naprawdę jest kilka.
W sytuacji, w której do holowania użyte zostanie inne auto i linka, silnik w pojeździe holowanym musi być włączony. Przekładnia będzie pracować i umożliwi włączenie biegu neutralnego. Warto też pamiętać o prędkości - ta nie może być nadmierna. Producenci przekładni automatycznych na ogół zezwalają na holowanie z szybkością do 50 km/h. Kluczowe znaczenie ma też dystans - ten producenci wyznaczają na ogół na 50 km.
Jakie są jeszcze możliwości? Samochód z automatem można holować również przy pomocy specjalnego holownika. To opcja o tyle dobra, że unosi on nad asfalt oś napędową - przekładnia i silnik nie muszą zatem pracować. Kiedy samochód z automatem powinna zabrać laweta? Tak naprawdę zawsze kiedy jest to możliwe - to zdecydowanie najbezpieczniejsza metoda dla samej przekładni. Poza tym laweta może być konieczna w razie:
Na koniec warto omówić ogólne zasady holowania samochodu, które dotyczą nie tylko automatycznej skrzyni biegów. A więc o czym należy pamiętać?