Volkswagen prześciga się sam z sobą w kwestii SUV-ów i crossoverów. W Europie mamy T-Crossa, T-Roca, Tiguana, Tiguana Allspace i Touarega, ale poza Starym Kontynentem modeli jest znacznie więcej. Są to:
Pewnie i tak jakieś pominęliśmy, ale Volkswagenowi SUV-ów nie brakuje, zarówno na świecie, jak i w samej Europie. A za kilka miesięcy pojawi się kolejny miejski crossover. Model Taigo powstanie na platformie Polo i T-Crossa, mówimy zatem o typowo miejskim samochodzie. Nie będzie to zupełnie nowa konstrukcja, a oparta na modelu Nivus oferowanym w Ameryce Południowej. Auto powstaje w hiszpańskiej fabryce Volkswagena w Pampelunie - tam też produkowane są Polo i T-Cross.
To co ma wyróżniać Taigo będącego Nivusem w wersji coupe (czego nie rozumiecie?) to właśnie stylistyka nadwozia. Charakterystycznie ścięty tył to coraz modniejszy zabieg stylistów, a w gamie Volkswagena tylko bryła T-Roca wpisuje się w ten trend. Pogoń za modą wymusza nieco dłuższa nadwozie - Taigo będzie ciut dłuższy od T-Crossa. T-Cross mierzy 4,1 metra długości, a Nivis, na którym będzie bazował Taigo - 4,26 m. Dłuższe nadwozie jest konieczne by w sensowny sposób "ściąć" tył. Zatem Taigo będzie crossoverem coupe pozycjonowanym pomiędzy T-Crossem a T-Rokiem, który marka określa jako CUV - Crossover Utility Vehicle. Nie dość, że mamy klęskę urodzaju SUV-ów, to na dodatek coraz bardziej skomplikowaną nomenklaturę.
Gama silnikowa Taigo ma bazować na litrowym silniku TSI o mocy od 95 do 110 KM. W najmocniejszej odmianie jest szansa na pojawienie się motoru 1.5 TSI o mocy 150 KM. Volkswagen Taigo ma zostać oficjalnie zaprezentowany w drugiej połowie roku. Wtedy poznamy wszystkie szczegóły i dane techniczne nowego crossovera.