Nowy van amerykańskiej poczty. Wygląda jak z kreskówki, ale jest bardzo praktyczny

Amerykańska poczta USPS będzie miała nowe samochody dostawcze. Ich dostawcą została firma Oshkosh Defence, która zaprojektowała nowe auta specjalnie z myślą o specyficznych potrzebach listonoszów. Jaki jest efekt? Wizualnie okropny, ale za to samochody NGDV mają mnóstwo ciekawych funkcji.

Ponieważ Amerykanie uwielbiają skrótowce, enigmatyczną nazwę nowego vana można rozwinąć jako Next Generation Delivery Vehicle, czyli samochód dostawczy nowej generacji. Na szczęście konstrukcja mało urokliwie wyglądającego i nudnie nazwanego auta jest wyjątkowo oryginalna. Wszędzie kryją się sprytne rozwiązania.

Zobacz wideo

Pojazd NGDV z profilu przypomina aligatora z filmu animowanego albo czapkę bejsbolówkę. To dlatego, że zaprojektowano wyjątkowo płaską pokrywę silnika. Przednia szyba za to jest wielka i ma zapewnić idealną widoczność. Pewnie zauważyliście, że nowy pocztowy van ma kierownicę z prawej strony. Taki sam układ zastosowano w aktualnym - ułatwia umieszczanie przesyłek w amerykańskich skrzynkach pocztowych bez opuszczania auta, a nawet wstawania z fotela kierowcy.

W porównaniu z kanciastym poprzednikiem rogi zostały wygładzone, ale sylwetka jest równie pudełkowata, po to, żeby zmaksymalizować przestrzeń użytkową we wnętrzu. Pozostawiono również klasyczne przesuwane drzwi boczne, ale ergonomia użytkowego wnętrza jest teraz znacznie lepsza. Poza tym nowy samochód wyposażono w klimatyzację.

Będzie też znacznie bezpieczniejszy, bo zaopatrzony w układ przeciwdziałający najechaniu na inny pojazd, poduszki powietrzne, automatyczny hamulec postojowy, kontrolę trakcji, układ wykrywający obiekty w "martwym polu", czujniki parkowania i system kamer. Kierowca będzie mógł obserwować otoczenie wokół całego pojazdu.

Oshkosh NGDVOshkosh NGDV fot. Oshkosh

Wcześniej Grumman, teraz Oshkosh. Militarne filmy od lat budują pocztowe vany

Nowy samochód Oshkosh zapewni tez połączenie z internetem. Do jego napędu początkowo będą służyły silniki spalinowe, ale konstrukcja pozwala na późniejszą wymianę na elektryczne na zasadzie retrofit. Część wyposażenia pocztowego vana brzmi jak rzecz oczywista w drugiej dekadzie XX wieku, ale należy pamiętać, że NGDV zastąpi kanciaste vany LLV (Long Life Vehicle) dostarczane przez konkurencyjną firmę Grumman od 1987 roku.

Dlaczego samochody dla poczty USPS są projektowane na miarę i wykonywane przez koncerny zajmujące się samochodami militarnymi? Bo to bardzo poważny biznes, a dostawcą musi być amerykańska firma, która spełnia wiele warunków.

Amerykańska poczta kupi co najmniej 50 tys. takich użytkowych aut, a z czasem liczba ma urosnąć do 165 tys. egz. W najbliższym czasie firma ma otrzymać od amerykańskiego rządu pierwszą wpłatę wynoszącą 482 miliony dolarów. To gra warta świeczki.

Nowe vany NGDV zaczną pojawiać się na ulicach Stanów Zjednoczonych w 2023 roku. Trochę czasu jednak minie zanim staną się stałym elementem amerykańskiego krajobrazu. W tej chwili we flocie poczty USA jeździ ponad 230 tys. pojazdów starego typu, które stopniowo będą wymieniane na nowe .

Naczelnik poczty USPS Louis DeJoy oznajmił, że nowe pojazdy pomogą jeszcze realizować dostawy. Amerykanie z pewnością czekają na ten moment z niecierpliwością, bo narzekają na jakość usług swojej poczty prawie tak samo jak Polacy.

Oshkosh NGDVOshkosh NGDV fot. Oshkosh

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.