Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało, że od 5 grudnia kierowcy nie będą musieli wozić przy sobie prawa jazdy. Warunkiem jest korzystanie z aplikacji mObywatel, w której pojawi się nowa funkcja - mPrawo Jazdy. To cyfrowy odpowiednik fizycznego dokumentu, który będzie honorowany przez policję tak samo, jak klasyczne prawo jazdy. Dodatkowo od ręki będziemy mogli sprawdzić liczbę punktów karnych.
Dwa lata temu podjęliśmy decyzję, dzięki której Polacy nie muszą mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego samochodu oraz dokumentu potwierdzającego jego ubezpieczenie. Teraz zrobiliśmy kolejny krok - będziemy mogli zostawić prawo jazdy w domu
- mówił minister cyfryzacji Marek Zagórski.
mObywatel to swego rodzaju wirtualny portfel na dokumenty. Znajdziemy tam m.in. mTożsamość, czyli odzwierciedlenie danych z dowodu osobistego. Z aplikacji możemy korzystać wszędzie tam, gdzie nie jesteśmy wprost zobowiązani do okazania dowodu osobistego lub paszportu, ale musimy się wylegitymować, czyli np. podczas kontroli biletów w pociągu lub przy odbiorze przesyłki poleconej na poczcie.
W aplikacji mObywatel znajdziemy też mPojazd, zapewniający wgląd w dane z dowodu rejestracyjnego, polisy OC i karty pojazdu. Znajdziemy tam też informacje o badaniu technicznym, marce i modelu pojazdu, a także numer rejestracyjny i numer VIN.
Z usługi mPojazd mogą korzystać osoby, które są właścicielami lub współwłaścicielami pojazdów. A więc ci, którzy są zarejestrowani w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP) jako posiadacze samochodów, motorów, skuterów itd. Dodatkowo 30 dni przed końcem ważności ubezpieczenia OC lub ważności badania technicznego, aplikacja pokaże komunikat z przypomnieniem.
Poza danymi samochodu i kierowcy, w aplikacji mObywatel mamy także dostęp do eRecept oraz mLegitymacji, czyli wszelkich dokumentów uprawniających posiadacza do korzystania ze zniżek w komunikacji miejskiej, kinach, teatrach itp.
Aplikacja jest stale rozbudowywana i dopracowywana. By złożyć wniosek o dokument, wystarczy raz potwierdzić swoją tożsamość za pomocą profilu zaufanego. Wprowadzono także możliwość odblokowywania aplikacji za pomocą biometrycznego skanu twarzy, a nie jak do tej pory - zdjęcia zrobionego aparatem podczas odblokowywania aplikacji. Takie rozwiązanie jest jeszcze bezpieczniejsze.