Kara za brak rejestracji pojazdu w terminie nie dotyczy aut sprowadzonych przed 1 stycznia 2020 r

Od nowego roku mamy 30 dni na rejestrację samochodu. Spóźnienie może oznaczać karę nawet 1000 zł. Surowe przepisy nie dotyczą jednak aut sprowadzonych przed nowym rokiem.

Rejestracja samochodu 2020. Zmiany w nowym roku

Ministerstwo Infrastruktury postanowiło zaprowadzić porządek na rynku importowanych samochodów. Głównym celem nowych przepisów jest wymuszenie dotrzymywania terminów przerejestrowania pojazdów. Nowe zasady weszły w życie 1 stycznia 2020 r.

Nowy termin to 30 dni. A kara? Nawet 1000 zł

Najważniejszą zmianą jest wprowadzenie obowiązku rejestracji zakupionego samochodu (nieważne - używanego czy nie) w terminie do 30 dni. Zapis ten istnieje od dłuższego czasu, ale do tej pory nie był egzekwowany. Jeśli nie poinformowaliśmy starosty o zakupie lub sprzedaży samochodu, tak naprawdę nie groziła nam żadna kara.

Od początku tego roku właściciela pojazdu, który nie zrobi tego w wyznaczonym czasie, będzie czekała kara w wysokości od 200 do 1000 zł.

Nowe przepisy nie dotyczą pojazdów sprowadzonych przed 1 stycznia 2020 r.

Wokół nowych przepisów narosło sporo wątpliwości. Jak podaje Gazeta Prawna, sprawę postanowiło wyjaśnić Ministerstwo Infrastruktury, które w oficjalnym komunikacie podało, że nowe przepisy nie dotyczą pojazdów sprowadzonych przed wejściem ich w życie. Karane będą więc osoby, które sprowadzą po 31.12.2019 r. używany pojazd z krajów UE i nie zarejestrują go w przeciągu 30 dni oraz osoby, które kupią/sprzedadzą pojazd zarejestrowany w Polsce i nie zgłoszą tego do starosty. Od kiedy liczone jest 30 dni? Odpowiednio od daty sprowadzanie lub sprzedaży pojazdu.

>>> Zobacz. Policjanci pojechali do wypadku na A4, nagrali drugi. Auto zrobiło obrót w powietrzu

Zobacz wideo

Zmiany w rejestracji pojazdów mają wyeliminować samochody-duchy

Na zmiany nalegała m.in. Komisja Europejska, która zarzucała Polsce, że nie wdrożyła dyrektywy w sprawie pojazdów wycofanych z eksploatacji. Szacunki mówią, że z 24 milionów zarejestrowanych w Centralnej Ewidencji Pojazdów pojazdów aż 6 milionów to tzw. "samochody-duchy", które co prawda istnieją, ale nie jeżdżą po drogach, a wpływają na statystyki.

Więcej o: