Nowe Audi RS6 długo kazało na siebie czekać. Ale ten, kto odliczał dni do jego premiery, nie powinien być rozczarowany. RS6 wygląda jeszcze bardziej drapieżnie niż jego poprzednik, a pod maską ma benzynowy (to wcale nie takie oczywiste) silnik o pojemności 4 litrów, z ośmioma cylindrami ułożonymi w kształt litery V i mocy 600 KM. To prawda, że poprzednia generacja rozwijała 605 KM, ale dopiero w wersji Performance. Bazowa odmiana była napędzana 560-konnym motorem. Nowe Audi RS6 ma jeszcze kilka innych powodów do "szpanu".
Nowe Audi RS6 z mikrohybrydą
Maksymalny moment obrotowy to okrągłe, monstrualne 800 Nm. Co ważne, dostępny jest w szerokim zakresie obrotów (od 2100 do 4500 obr./min.). To rodzinne kombi przyspiesza do setki w 3,6 s. Rozpędza się maksymalnie do 250 km/h. Tak, to wina elektronicznego kagańca. Ale można go poluzować. Opcjonalny pakiet dynamiczny zwiększa prędkość maksymalną do 280 km/h, a pakiet dynamiczny z plusem - do 305 km/h.
W nowym Audi RS6 zastosowano system znany już z modeli S6 i S7. Mowa o systemie MHEV potocznie zwanym układem mikrohybrydowym. Pozwala on wyłączyć silnik przy prędkości od 55 do 160 km/h i odzyskiwać energię powstałą przy hamowaniu. Ta trafia do baterii litowo-jonowej i zasila wszystkie odbiorniki podczas jazdy z wyłączonym silnikiem. Audi twierdzi, że MHEV pozwala zredukować zużycie paliwa o 0,8 l/100 km. Mniejsze spalanie gwarantowane jest też przez system odłączania cylindrów.
Nowe Audi RS6 ze skrzynią Tiptronic
W nowym Audi RS6 zastosowano tę samą skrzynię biegów co w poprzedniku. Mowa o 8-biegowym automacie Tiptronic. Inżynierowie zmodyfikowali jednak jego pracę, by dostosować ją do nowych norm emisji spalin. Napęd przekazywany jest - rzecz jasna - na cztery koła. Standardem w nowym Audi RS6 jest pneumatyczne zawieszenie z funkcją automatycznej regulacji twardości i wysokości. W opcji znajdują się też sportowe zawieszenie RS plus, system czterech kół skrętnych, 22-calowe felgi (standardowa wielkość to 21 cali) i ceramiczne tarcze hamulcowe.
Nowe Audi RS6 trafi do salonów w pierwszym kwartale przyszłego roku. Ceny są na razie nieznane.
