• Link został skopiowany

Kasowanie punktów karnych 2019. Niby już nie można, a jednak można. Nowe przepisy wciąż czekają na wejście w życie

Grubo ponad rok temu pisaliśmy, że nie będzie można już kasować punktów karnych. Ostatecznie zmiany w przepisach miały wejść 4 czerwca 2018 r. I co? Na stronach WORD-ów wciąż znajdziemy kursy, które kasują punkty karne.
Fotoradar, Al. Niepodległości
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

Jak legalnie zmniejszyć liczbę punktów karnych w 2019 r.?

Choć tzw. kursy reedukacyjne miały przestać istnieć, to WORD-y wciąż je oferują. Raz na sześć miesięcy każdy kierowca, który ma prawo jazdy dłużej niż rok, a stan jego konta nie przekroczył 24 punktów, może uczestniczyć w takim kursie. Trwa on kilka godzin i kosztuje 300 zł. Po jego odbyciu kierowca pozbywa się sześciu punktów karnych. Warto też pamiętać, że punkty karne znikają z konta po roku od dnia ich przyznania. Zmniejszenie punktów dotyczy zawsze punktów najstarszych, będących w ewidencji ostatniego roku liczonego od dnia szkolenia wstecz.

Kursy reedukacyjne nie dotyczą kierowców, którzy prawo jazdy posiadają od mniej niż 12 miesięcy. W ich przypadku limit punktów wynosi 20. Jeśli zostanie przekroczony, prawo jazdy jest odbierane, a kierowca musi raz jeszcze udać się na kurs i zdać egzaminy teoretyczny i praktyczny.

Wciąż czekamy na nowe przepisy. To nie tylko punty karne

Kursy reedukacyjne miały zniknąć już dawno temu. Ostatecznym terminem był 4 czerwca 2018 r. Jednak Ministerstwo Cyfryzacji z powodu problemów z CEPiK-iem przesunęło termin wprowadzenia powyższych przepisów na czas nieokreślony. Poprawne funkcjonowanie ogromnej bazy danych, w której będą notowane wszystkie przewinienia kierowców, jest niezbędne, by nowe przepisy mogły być egzekwowane - tak opóźnienia tłumaczy ministerstwo.

Stąd dochodzi do absurdalnych sytuacji. Teoretycznie punktów karnych kasować już nie można, a na stronach WORD-ów bez najmniejszego problemu znajdziemy wspomniane kursy. I wszystko działa po staremu. Czy wiemy, kiedy przepisy w końcu zaczną obowiązywać w praktyce? Nie. Nikt już nie podaje konkretnych dat. Przypomnijmy, CEPiK 2.0 miał w pełni funkcjonować już w styczniu 2016 r. Wciąż czekamy.

W szufladzie oprócz zmian w punktach karnych leżą jeszcze inne zmiany w przepisach. M.in.: wprowadzenie okresu próbnego dla młodych kierowców oraz konieczności przechodzenia kursu doszkalającego w szkołach bezpiecznej jazdy. O jakie szkolenia chodzi? Nie tylko teorię, ale także część praktyczną, która obejmowałaby zajęcia w Ośrodkach Doskonalenia Techniki Jazdy (tzw. ODTJ), gdzie kierowcy pod okiem instruktorów ćwiczyliby niebezpieczne manewry, które mogą się przydarzyć na drodze publicznej. 

Egzamin na prawo jazdy
Egzamin na prawo jazdy Fot. Marcin Wojciechowski / Agencja Wyborcza.pl

Sprzedawanie punktów karnych - kierowcy znaleźli sposób na wymiganie się przed utratą prawa jazdy. Handel kwitnie w najlepsze

Płacą najczęściej zawodowi kierowcy, którzy zbliżają się do limitu. Zarabiają ci, którzy prawo jazdy posiadają, ale samochodem nie jeżdżą wcale lub rzadko. Ogłoszenia wyglądają zwykle tak samo:

Kupię punkty karne. Wezmę na siebie punkty karne z fotoradaru. Cena? 200 zł za punkt

- pisze Patrycja na jednym z internetowych portali ogłoszeniowych.

Przyjmę punkty karne! realnie. szybko. Jak w tytule. PRZYJME punkty karne. maksymalnie 20 na osobę. mam 6 osób. KATEGORIE A,B,C,C+E. Punkt karny 100 zł. Każda z powyższych osób to obywatele PL.

- tak z kolei ogłasza się ktoś o pseudonimie "Pan" na innej stronie.

Przyjmę punkty karne. Jak w tytule punkty karne wezmę na siebie z fotoradarów maksymalnie do 10 punktów na prawo jazdy kategorii B. Świętokrzyskie.

- kolejne ogłoszenie z tego samego portalu, pod którym podpisał się Łukasz.

Podobnych ogłoszeń tylko na tym samym forum znajdujemy jeszcze kilka. Wszystkie z ostatnich trzech dni. Ceny wahają się od 100 do 200 zł za punkt, czasem zdarzają się pakiety - im więcej punktów, tym większy rabat. Część ogłoszeniodawców, którzy chcą przyjąć punkty, opisuje swój wygląd, by ułatwić wybór kierowcom - niektórym z nich zależy na znalezieniu kogoś, kto wygląda podobnie do nich.

>>> Na polskich drogach ginie najwięcej osób w Europie. Dlaczego? Między innymi dlatego, że nie potrafimy jeździć:

Zobacz wideo
Więcej o: