Nowe nieoznakowane radiowozy muszą spełnić kilka konkretnych warunków:
Przetarg przewiduje zakup 31 nieoznakowanych radiowozów, które mają być dostarczone przed wakacjami. Oznacza to, że w czasie letnich urlopów polskich dróg będzie strzegło prawie 400 nieoznakowanych aut policji.
Najważniejszym czynnikiem wpływającym na wybór konkretnej oferty jest oczywiście cena, choć w przypadku tego przetargu w oczy rzuca się jeszcze jeden czynnik - emisja dwutlenku węgla i tlenków azotu. Co prawda znajduje się on na samym dnie kryteriów doboru, ale nieczęsto zdarza się, by aspekt ekologiczny był w ogóle brany pod uwagę.
Warunki opisane przetargu spełnia kilka samochodów:
Media informują też o możliwej wygranej Kii Stinger, choć 245-konna wersja nie ma napędu na cztery koła. Oczywiście nie wyklucza to jej z przetargu, ale mocno ogranicza szansę na wygraną. W ofercie Kii jest jeszcze wersja z 366-konnym silnikiem 3.3 i napędem 4x4, ale jest wyraźnie droższa od odmiany bazowej (237 900 zł zamiast 152 900 zł). Warto jednak pamiętać, że walcząc o realizację dużych przetargów dealerzy przygotowują specjalne oferty.
Oprócz nieoznakowanych radiowozów policja uzbroi się też w 51 nowych oznakowanych samochodów patrolowych. Tutaj wymagań jest znacznie mniej. Pojemność nie powinna być mniejsza niż 1.8, a minimalna moc to niespełna 180 KM.