Niecały miesiąc temu ruszyła dostawa pierwszych egzemplarzy ultraluksusowego SUV-a od Bentleya. Jednak producent nie spoczywa na laurach i pracuje nad wydajniejszą wersją największego modelu. Takie informacje przekazał dziennikarzom szef marki, Wolfgang Durheimer, podczas targów motoryzacyjnych w Pekinie. Jego słowa szybko znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości, bowiem kilka dni temu przyłapano zamaskowaną wersję tego modelu.
Mocniejsza Bentayga otrzyma przydomek Speed. Pod maską pojawi się ten sam silnik W12 o pojemności sześciu litrów, wspomagany przez biturbo. Jednak tym razem możemy się spodziewać, że jego maksymalna moc przekroczy 650 KM. Takie wnioski nasuwają się po analizie osiągów modelu Continental GT, który w standardzie oferował podobne wartości co Bentayga, a wersja Speed była o kilkadziesiąt koni mocniejsza. Dzięki takim wzmocnieniom SUV może przebić granicę przyspieszenia poniżej czterech sekund, a jego prędkość maksymalna dobije w okolice 320 km/h. Teraz brytyjski SUV rozpędzi się do 300 km/h.
Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości Bentayga pojawi się także w wersji coupe. Projekt co prawda nie otrzymał jeszcze zielonego światła, ale jego zapowiedź mogliśmy zobaczyć w koncepcie EXP 10 Speed 6. Bentayga w takiej wersji może być również dostępna w wariancie Speed.
ZOBACZ TAKŻE:
Zbyt wiele zamówień na najdroższego SUV-a na świecie
INNE LINKI