Suzuki SX4 S-Cross 1.6 DDiS 4WD Elegance | Test długodystansowy cz. V | Na stacji paliw

Tym razem tankujemy pod korek i zabieramy nasze SX4 S-Cross w trasę, by sprawdzić, jak wartości spalania podawane przez Suzuki mają się do rzeczywistości polskich szos

Samochód: Suzuki SX4 S-Cross 1.6 DDiS 4WD Elegance Aktualny przebieg : 12 480 km Problemy: brak Powód testu: chcemy sprawdzić co potrafi najnowszy model Suzuki

Wiosna stwarza często idealne warunki do testowania samochodów. Temperatura nieznacznie przekracza 20 st. C, co odpowiada warunkom, w jakich producenci mierzą zużycie paliwa. Te, jak wiadomo, często znacznie odbiegają od tego, z czym kierowcy mają do czynienia. Zwłaszcza w Polsce, gdzie trudniej o płynność jazdy, a cierpliwość innych nie pozwala na bezstresowe praktykowanie ekodirivingu.

Suzuki SX4 S-Cross 1.6 DDiS 4WD Elegance | Test długodystansowy

Przed nami trasa licząca 400 km, krajową siódemką udajemy się na Warmię. Żeby nie było łatwo, klimatyzacja jest włączona, a okno szyberdachu uchylone. Auto zapakowane na wyjazd "długoweekendowy" i dwie osoby na pokładzie. Na początek sprawdzamy ile w normalnych warunkach uda nam się uzyskać. Tempo jazdy 90-100 km/h, czyli tyle na ile pozwala droga (i przepisy). Ruch jest umiarkowany, wskazanie komputera z ponad 6 l/100 km (wyjazd z Warszawy) zaczyna powoli spadać. Po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów wynik dość wyraźnie zaczyna dążyć do 4 l/100km.

Pod maską Suzuki pracuje silnik wysokoprężny 1.6 DDiS (Diesel Direct Injection by Suzuki) z bezpośrednim wtryskiem paliwa common-rail. Jednostka jest nastawiona na niskie obroty. Moc 120 KM uzyskiwana jest przy 3750 obr./min., a maksymalny moment obrotowy 320 Nm dostępny przy 1750 obr./min. W praktyce powinno się to przekładać na niezłą elastyczność i niskie spalanie.

Sprawdź ceny ogłoszeń Suzuki SX4 S-Cross

Reakcja silnika na gaz, także przy redukcji jest okraszona minimalną zwłoką. Kiedy już nabierze wigoru, trudno mieć do niego jakieś zastrzeżenia. Wyprzedzanie długich ciężarówek nie powoduje szybszego bicia serca i często wystarcza do tego piąty bieg. Sześciobiegowa skrzynia pracuje lekko i dość precyzyjnie.

Komputer pokładowy mógłby mieć sterowanie z kierownicy. Niestety ktoś wpadł na pomysł, by tryb wyświetlania zmieniać przyciskiem-pokrętłem po prawej stronie zegarów. Dodatkowo menu działa tylko w jedną stronę więc przykładowo sprawdzenie średniego spalania i powrót do wskazań chwilowego wymaga łącznie sześciu przyciśnięć. Do tego trzeba oderwać plecy od oparcia, co odejmuje kolejny punkcik z oceny łatwości obsługi.

Zbiornik paliwa mieści 47 litrów, co oznacza możliwość pokonania ponad 1100 km na jednym tankowaniu

Ponieważ zależy mi na wyniku, trasę ekspresową pomiędzy Nidzicą a Olsztynkiem pokonuję z prędkością 110 km/h. Wynik: 4,1 l/100 km. Nadal jest szansa na jego zbicie, zatem ostatni odcinek ok. 30 km pokonuję stosując się do zasad ecodrivingu, ale utrzymując 90 km/h. Pod sam koniec podróży na wyświetlaczu pojawia się upragniona trójka na początku. Ostateczny wynik w połowie dystansu: 3,9 l/ 100 km.

Nie wszyscy kierowcy potrafią zmusić się do zachowania spokojnego tempa jazdy. Na szczęście silnik S-Crossa potrafi zachować wstrzemięźliwość w pochłanianiu oleju napędowego i w "normalnych" warunkach - mniej powściągliwa jazda i większy ruch na trasie wymagający częstszego wyprzedzania - spalanie powinno zmieścić się w zakresie 4,1-4,5 l/100 km.

Średnie zużycie 3,9 l/100 km - to możliwe

Zbiornik paliwa mieści 47 litrów, co oznacza możliwość pokonania ponad 1100 km na jednym tankowaniu. W warunkach miejskich nie jest aż tak dobrze, ale SX4 S-Cross i tak może zjeżdżać na stacje benzynowe nie częściej niż co ok. 700 km. Umożliwia to niskie spalanie wynoszące 5,5-6 l/100 km.

Jak uzyskane przez nas wyniki mają się do podawanych przez Suzuki? Wg producenta warunki miejskie pochłaniają 5,7 l/100 km, w trasie spalanie wynosi 4 litry, a wartość średnia to 4,6 l/100 km. Jak widać rzeczywistość tym razem okazała się niemal identyczna z wartościami deklarowanymi, a wskazania komputera potwierdziły się podczas szybkiej kalkulacji dokonanej po kolejnym tankowaniu. Naszym zdaniem, to świetny wynik zwłaszcza biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z autem ważącym 1370 kg, wyposażonym w napęd obu osi (standardowo działający w trybie auto).

Dane techniczne znajdziecie w pierwszej części testu długodystansowego.

ZOBACZ TAKŻE:

Suzuki Jimny | Test | Gatunek na wymarciu

Więcej o:
Copyright © Agora SA