"Wielka trójka i inni - 120 lat amerykańskiego samochodu"

Nie często na rynku pojawiają się książki o historii motoryzacji. Robert Przybylski mierzy się tym razem z prawdziwymi gigantami - wielką amerykańską "trójką". Materia jest mocno zagmatwana. A książka? Wciągająca, jak dobry kryminał

Na wylot znamy historię Karla Benza i Gottlieba Daimlera. Uznani za ojców samochodów stworzyli swój pierwszy parowy wehikuł w 1885 roku. Ale mało kto wie, że amerykańska motoryzacja była tylko o rok spóźniona. Za wielką wodą marzenia o motoryzacji jako pierwszy zrealizował Ransom E. Olds. W 1886 roku skonstruował pierwszy pojazd na parę, a dziewięć lat później automobil spalinowy. Swoją pasją zaraził kilku bogatych amerykanów z Detroit i tak zaczęła się historia amerykańskiej motoryzacji.

Za co kochamy amerykańską motoryzację?

A jak zaczynali tacy giganci jak Ford, Chrysler i GM? Ciekawość każdego pasjonata motoryzacji zaspokoi najnowsza książka Roberta Przybylskiego "Wielka trójka i inni - 120 lat amerykańskiego samochodu". To nie tylko zbiór ciekawych historii, życiorysów i modeli aut, ale także konkretne daty i liczby. Czy ktoś zdaje sobie sprawę z tego, że 1900 roku na drogach USA jeździło 8 tys. samochodów? Ale książka to nie tylko czasy pionierów. To także złote czasy olbrzymich pojemności i dużych prędkości oraz suche lata kryzysu paliwowego. Lata chromów i olbrzymich samochodów, czasy małych i bardziej zwinnych aut miejskich. Nie pominięto także współczesności. W książce można prześledzić ostatnie działania administracji prezydenta USA, Baracka Obamy, która na ratowanie przemysłu motoryzacyjnego, uznanego za jeden z kluczowych dla gospodarki, przeznaczyła uwaga, ponad 80 mld dolarów.

Autor dotarł do informacji wcześniej w Polsce nie publikowanych. Okazuje się, że pionierem pod względem organizacji zaplecza dla motoryzacji był Nowy Jork. Jako pierwszy wprowadził obowiązek rejestracji pojazdów i usankcjonował prawa i obowiązku kierowcy. A jeśli tak, to szybko pojawiły się mandaty i nowe podatki.

Książka pełna jest niesamowitych historii, upadków wielu wizjonerów i prób realizacji marzeń. Dążenia ludzi do osiągnięcia celu i pokonywania wielu przeciwności. Kipi od informacji na temat sprzedaży w poszczególnych latach i danych technicznych wielu samochodów. Bogato ilustrowana może służyć za przyjemny dla oka katalog najważniejszych amerykańskich modeli, do którego można po wielokroć wracać. Z pewnością za każdym razem można znaleźć w niej coraz to nowe fakty. To bez wątpienia nasz typ na świąteczny prezent, obowiązkowy także dla nowego ministra gospodarki, który przejął się losem tyskiej fabryki Fiata. Miłej lektury.

"Wielka trójka i inni - 120 lat amerykańskiego samochodu" Robert Przybylski, Auto Press Warszawa 2012. Cena: 49 zł

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.