Choć Opel stara się wypozycjonować Cascadę nieco ponad Astrą, to chyba nikt nie ma wątpliwości, że oba auta łączy coś więcej niż tylko wspólny pas przedni i wnętrze. Jedno trzeba Niemcom przyznać - Cascada to spore auto. Mierzy 4 697 mm długości i 1 840 mm szerokości. Jest dłuższe i szersze od najnowszej Astry sedan, znacznie większe od Astry Twin Top (rozstaw osi dłuższy aż o 71 mm), ma miękki dach, który składa się w 17 sekund przy prędkości do 50 km/h, no i wygląda bajecznie.
W kabinie znajdzie się miejsce dla czterech pasażerów. Ci siedzący z tyłu mogą narzekać na ograniczone miejsce na nogi i na głowy, ale Cascada nie powstała po to, by wozić nią rodzinę na wakacje. Tym bardziej, że bagażnik ma tylko 350 litrów. Otwarcie dachu zmniejsza jego pojemność do 280 litrów.
W gamie silników jest jedna niespodzianka, ale zostawmy ją na deser. Portfolio z jednostkami napędowymi otwiera 1.4-litrowy benzyniak sprzężony z 6-biegową skrzynią manualną, który dostępny będzie w dwóch wariantach mocy - 120 i 140 KM. Zarówno słabsza jak i mocniejsza odmiana silnika, dzięki funkcji overboost, dostarczają ponad 220 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Po stronie diesli znajdziemy 2-litrowe CDTI o mocy 165 KM i maksymalnym momencie obrotowym o wartości 380 Nm. Do wyboru skrzynia ręczna lub automatyczna o sześciu przełożeniach.
Powróćmy jednak do wspomnianej niespodzianki, czyli nowości w gamie. Mowa o benzyniaku 1.6 SIDI Turbo ECOTEC, który zapoczątkuje nową linię silników Opla. Jak to w przypadku nowych jednostek bywa, Opel obiecuje, że linię SIDI charakteryzuje wysoka dynamika i mały apetyt na paliwo. Niemcy wycisnęli z 1.6-litrowego motoru 170 KM, które dostępne są w przedziale 1 650 a 3 200 obr./min. Maksymalny moment obrotowy wynosi 280 Nm (dzięki funkcji overboost). Silnik sprzężono z 6-biegowym manualem lub z automatem o tej samej liczbie przełożeń, wyposażonym w funkcję Active Select, umożliwiającą ręczną zmianę biegów. Opel w przyszłości wprowadzi do gamy mocniejsze odmiany opisanych silników.
Cascada ma coś, czego zwykłe Astry mogą jej pozazdrościć - przednią oś z systemem HiPerStrut, dzięki któremu tłumienie nierówności w zakrętach nie jest odczuwalne na kierownicy. Pierwotnie, system został opracowany dla Insigni OPC. Skoro jesteśmy już przy tłumieniu nierówności, to warto wspomnieć o felgach. Dostępne rozmiary: od 17 do 20 cali. W przypadku tych ostatnich, o komforcie można zapomnieć.
Ceny Opla Cascady są jeszcze owiane tajemnicą. Można się jednak spodziewać, że tanio nie będzie.
ZOBACZ TAKŻE:
Opla Astrę kupisz w naprawdę dobrej cenie. Sprawdź ogłoszenia