Powstaną setki kilometrów nowych dróg. Po Euro

Do końca roku drogowcy wybudują ponad 500 km nowych dróg, których budowa już trwa. W 2013 "asfaltowy boom" minie, ale i tak możemy się spodziewać kolejnych 100 km

Jakie objazdy na mecze Euro 2012?

Oczywiście pod stwierdzeniem "wybudują" kryje się "mają w planach wybudować", co jednoznaczne nie jest. Jakie są zatem plany? W czerwcu kierowcy przejadą 35-kilometrowym odcinkiem ekspresówki z S5 z Gniezna do Poznania. W tym samym czasie oddany zostanie odcinek autostrady A1 pomiędzy Toruniem i Strykowem o długości 16 km. Łącznie 51 km. Miesiąc później powstaną prawie 122 km (121,8 km) nowych dróg. Chodzi m.in. o kolejny fragment autostrady A1 z Torunia do Łodzi i przygraniczny odcinek autostrady A4.

W sierpniu Polska stanie się bogatsza o 93 km nowych dróg, a we wrześniu o 65 km nowych autostrad - w tym ostatni fragment A1 z Torunia do Łodzi. Rekordowym miesiącem będzie październik. Wówczas drogowcy mają zakończyć prace na 191 km dróg ekspresowych i autostrad. To właśnie w tym miesiącu zakończą się prace na A2 łączącej Łódź ze Strykowem. Prace spowolnią w przyszłym roku, gdy piłkarski szał i chęć zaimponowania Europie zmaleją. Wówczas przez cały rok drogowcy oddadzą do użytku 98 km nowych dróg.

Plany planami, ale rzeczywistość - jak wiemy - często rozczarowuje. Do GDDKiA wpływają kolejne wnioski o przedłużenie terminu prac. Wykonawcy winą za opóźnienia obarczają pogodę, błędy projektowe, słaby dostęp do placu budowy (w przypadku tzw. dróg przejezdnych jest to w pełni uzasadnione) i bałagan w dokumentacji. W rzeczywistości wina rozłożona jest na wiele czynników.

Szukasz ogłoszeń motoryzacyjnych? Tu znajdziesz najświeższe

Winni są wykonawcy, którzy podpisując umowy proponowali ceny, za które dróg nie da się zbudować (wszystko po to, by zdobyć kontrakt). Winne są procedury, które wydłużają zdobycie pozwolenia na budowę. Winny jest wreszcie rząd (i to nie tylko obecny), który nie zrobił zbyt wiele, by obecną sytuację poprawić. Polska tonie w biurokracji, czego efektem są m.in. wydłużające się terminy budowania autostrad. Najważniejsze jest jednak to, że już niedługo będziemy mogli w komfortowych warunkach podróżować między największymi miastami w Polsce.

źródło: Rzeczpospolita

ZOBACZ TAKŻE:

Polskie drogi - czarna dziura Europy

Wypadki w 2011 roku - raport policji

Więcej o:
Copyright © Agora SA