Droga ekspresowa S3 ma mieć potężne znaczenie na mapie Polski. Niejako "spływa" po zachodniej ścianie kraju, a do tego łączy południe z północą. Takie spojrzenie na tę trasę jest jednak mocno okrojone. Bo jej znaczenie drogowe jest dużo, dużo większe.
Na południu S3 dociera aż do granicy z Czechami. Pozwala wjechać na trasę D11 prowadzącą do Pragi czy szlaki poza Polską łącze się z portami basenu Morza Śródziemnego. Na południu z kolei dociera do Terminala Promowego w Świnoujściu. A to oznacza, że zapewnia bezpośrednie połączenie do Ystad oraz Trelleborgu. Trasa ma zatem znaczenie europejskie. Stanowi w końcu fragment międzynarodowej drogi E65, leżącej w transeuropejskim korytarzu transportowym (TEN-T).
To jednak nadal nie koniec. Droga ekspresowa S3 przecina się bowiem z:
Droga ekspresowa S3 jest prawie gotowa. Na 470 planowanych kilometrów do użytkowania oddanych zostało 417. Niestety brakujący fragment o długości nieco ponad 50 km ma spore opóźnienie. Wiele jednak wskazuje na to, że prace na nim powoli dobiegają do końca. Kiedy kierowcy mogą pojechać ekspresówką między Świnoujściem a Troszynem? Jak informuje Portal Samorządowy, "wykonawcy prowadzą działania, by trójka była gotowa przed kolejnymi wakacjami". To w praktyce oznacza mniej więcej tyle, że:
Najbardziej skomplikowane zdecydowanie stanie się puszczenie ruchu przez nowy most w Wolinie. Na tym fragmencie prace są szczególnie trudne. Budowa drogi ekspresowej S3 Troszyn – Świnoujście to potężna inwestycja. Pochłonie w sumie 1,76 mld zł. Aż 757 mln zł z tej kwoty pochodzić będzie z unijnego dofinansowania.