Via Carpatia to sztandarowy projekt nie tyle polski, co europejski. Międzynarodowa trasa relacji północ-południe ma połączyć Kłajpedę na Litwie z Salonikami w Grecji. Na odcinku polskim zostanie poprowadzona drogą ekspresową S19. Drogą, na której budowniczowie stawiają właśnie jedną z najtrudniejszych estakad.
S19 od węzła Babica do Jawornika ma długość 11,6 km. To brzmi niewinnie? Być może i tak. Budowniczowie mają jednak nie lada orzech do zgryzienia. Bo na tak krótkim fragmencie powstanie siedem estakad na bardzo wysokich podporach, sześć wiaduktów oraz trzy przejścia dla zwierząt. Najbardziej imponująco brzmią oczywiście informacje odnoszące się do estakad. Warto bowiem wiedzieć o tym, że największa będzie mieć długość ok. 1,15 km, a wysokość jej filarów sięgnie ok. 100 m.
Jedna z estakad będzie też stanowić przeprawę S19 nad rzeką Wisłok. Bo S19 od węzła Babica do Jawornika na Podkarpaciu to wyjątkowo malowniczy fragment. Prowadzi przez wzniesienia i doliny. Te w przeważającej części są głębokimi jarami z płynącym w ich dnie ciekiem wodnym.
W chwili obecnej wykonawca tego fragmentu buduje drogi dojazdowe do podpór. Ze względu na ukształtowanie terenu, drogi te przypominają serpentyny. A to nie koniec. Bo różnica poziomów przy samej estakadzie ES-26 sięga 120 metrów. Spadki dróg wynoszą natomiast 15 proc. To stanowi prawdziwe wyzwanie. Bo na takiej trasie nie da się np. przejechać w pełni wyładowaną "gruszką" z betonem. Stopień wykorzystania ładowności betonowozów nie może przekroczyć 80 proc.
Poza tym estakada ES-26 na S19 pobije swoisty rekord na drogowej mapie Polski. Do jej budowy wykorzystane zostaną pale o średnicy 1,5 m, a najdłuższe z nich osiągają niespotykaną dziś w Polsce głębokość 42,5 metra. W najwyższym miejscu ES-26 będzie miała 80 metrów wysokości.
Umowa na realizację S19 od węzła Babica do Jawornika została podpisana w... walentynki 14 lutego 2022 r. Termin oddania trasy jest wstępnie zapowiedziany na wrzesień 2026 r. Stopień skomplikowania tego krótkiego fragmentu sprawia, że koszt jego realizacji będzie wprost astronomiczny. Wartość całkowita projektu to 1,45 mld zł. To półtora raza więcej, niż kosztowało wydrążenie tunelu na Zakopiance.