Zakopiance wspominamy bardzo często, ponieważ to jedna z najbardziej interesujących dróg w całym kraju. Ma około 100 kilometrów i łączy Kraków z Zakopanem. Pełni więc kluczową rolę dla każdego, kto chce się dostać w piękne polskie Tatry. W sezonie pokonanie tego wcale nie tak długiego odcinka to często droga przez mękę. Zakopianka jednak cały czas jest rozbudowywana, a sytuacja się poprawia z roku na rok. Teraz rusza budowa ważnej kładki dla pieszych, co będzie się wiązać z nową organizacją ruchu.
Już dzisiaj, 9 lutego, rusza budowa nowej kładki dla pieszych. Kierowcy muszą się spodziewać zmian w Mogilanach koło Krakowa. Inwestycja pochłonie sześć milionów złotych, a zakończyć ma się w listopadzie tego roku. Kiedy kładka powstanie, ruch będzie płynniejszy, a piesi bezpieczniejsi. Połączy ul. Żary i św. Rity i zapewni bezpieczną komunikację między dwiema stronami DK7, dzięki czemu zostanie zlikwidowana zebra.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podała ciekawe liczby. Codziennie przejeżdża tam ponad 52 tysiące samochodów. Doszło tam do trzech wypadków z udziałem pieszych od 2017 r. Konstrukcja będzie miała 3,4 m szerokości i 40 m długości i będzie biec 6 m nad DK7. Wejście na kładkę będzie dostępne za pomocą schodów i wind. To nie jedyne kładka, jaka powstanie na zakopiance. GDDKiA podaje, że w najbliższych latach planowane są kolejne trzy:
Będzie to część przebudowy zakopianki w Libertowie, która ma być ukończona w 2027 r.
W pierwszym etapie prac będziemy demontować wyspę przy skrzyżowaniu Zakopianki i ul. Żary. Dlatego też zamkniemy pas do skrętu w prawo, który jest na DK7. Sam wjazd na ul. Żary z Zakopianki będzie utrzymany
- podaje GDDKiA w oficjalnym komunikacie, przygotowując kierowców na nową organizację ruchu. Kładki dla pieszych powstają na zakopiance już od jakiegoś czasu. Między Krakowem a Myślenicami jest już sześć takich obiektów. Niedługo ruszy budowa kolejnych pięciu.
Niedawno informowaliśmy o innym odcinku. GDDKiA poinformowała, że wybrano wykonawcę kolejnego węzła na Zakopiance, tym razem mowa o Krzyszkowicach. Wykonawcą będzie firma Nowak-Mosty, a koszt budowy oszacowano na 91,1 mln zł. Jeśli nie zostaną zgłoszone żadne odwołania, pracę ruszą na przełomie lutego i marca. Wykonawca będzie miał 18 miesięcy od podpisania umowy, nie licząc 3-miesięcznych przerw zimowych. Z uwzględnieniem tych przerw węzeł powinien powstać w ciągu 2 lat.