Przebudowa "drogi śmierci". Światełko w tunelu dla Warszawy i Radzymina. Koniec DW 631, jaką znają?

Okoliczni mieszkańcy zdążyli już przywyknąć do wypadków na tej trasie. Zyskała nawet przydomek "drogi śmierci". Przybliżmy historię drogi wojewódzkiej 631, która rozciąga się od Warszawy do Nowego Dworu Mazowieckiego i wymaga pilnych remontów.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Droga wojewódzka nr 631 to strategiczna trasa łącząca Warszawę z Nowym Dworem Mazowieckim. Wraz z trasą ekspresową S8 jest główną trasą prowadzącą w kierunku Augustowa. O ile "ekspresówka" ma raczej dobrą "prasę", to ta pierwsza ma opinię jednej z najniebezpieczniejszych w Polsce. Widok krzyży na poboczach to niestety chleb powszedni.

Zobacz wideo

Na drodze zginęło już łącznie kilkadziesiąt osób. Choć rolę głównej trasy w kierunku Podlasia przejęła S8, to wciąż jest ona mocno eksploatowana przez kierowców. I nic dziwnego — w końcu należy do warszawskiej aglomeracją, którędy mieszkańcy miasteczek i miejscowości pod stolicą codziennie pokonują drogę do pracy i z powrotem. 

Nawierzchnia niszczeje, a kierowców tylko przybywa. "Sypialnia" Warszawy

Tylko dlaczego "631-ka" jest tak niebezpieczna? Jest wąska, pełna dziur oraz wybojów, a to w połączeniu z nadmierną prędkością i wyprzedzaniem na tzw. trzeciego stanowi śmiertelne połączenie. Kierowcy podróżujący między Markami a Zalewem Zegrzyńskim zdążyli już przywyknąć do takich obrazków. Nawet znamienna tablica informująca o czarnym punkcie nie działa na wyobraźnię drogowych piratów. Ruch wcale nie maleje, bo z racji rosnących cen nieruchomości w Warszawie ludzie coraz częściej decydują się zamieszkać na przedmieściach stolicy. A co na to marszałek województwa, który zarządza tą drogą?

Czy to koniec złej passy? Przebudowa na horyzoncie

Jest szansa, że w połowie 2024 r. rozpocznie się przebudowa trasy nr 631 na odcinku od DK 61 do skrzyżowania z DW 634. Prace miałyby objąć obszar gmin Nieporęt, Radzymin, Marki, Zielonka i Ząbki, a Samorząd województwa mazowieckiego zabezpieczył już 170 mln zł na inwestycję. To jednak zaledwie kropla w morzu potrzeb.

Choć liczba pasów pozostanie bez zmian (po jednym w każdą stronę), to mieszkańcy posesji położonych tuż przy trasie zyskają drogi dojazdowe, które zapewnią im właściwą obsługę komunikacyjną. Ma powstać też zupełnie nowa infrastruktura służąca do właściwego odwodnienia pasa drogowego w formie systemu kanalizacji deszczowej i zbiorników retencyjnych. W rejonie Dzikiej Plaży powstanie też specjalna estakada. Ruch drogowy będzie przebiegać nad głowami pieszych.

Na ten moment nadal czekamy na złożenie wniosku o wydanie decyzji ZRID (decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej). Ta ma jednak zostać wysłana jeszcze w tym roku, a jej uzyskanie planowane jast nie pierwszą połowę 2024 r. Czy tym samym "zła sława" drogi 631 wreszcie przeminie?
Źródło: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - Oddział Warszawa, Legio24.pl

Więcej o: