• Link został skopiowany

Pod Bemowem powstaną dwa nowe tunele. Tak ma wyglądać trasa wyjazdowa z Warszawy

Kierowcy stojący codziennie w potężnych korkach w Łomiankach mogą czytać tę informację z wielką nadzieją. GDDKiA rozpisała wreszcie przetarg na zaprojektowanie odcinka domykającego S7 pod Warszawą. W planach są m.in. dwa tunele pod Bemowem.
Przetarg na projekt nowego odcinka S7 pod Warszawą
Daniel749 / YouTube

O budowie dróg opowiadamy również w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.

Popołudnie i poranek oznacza prawdziwy koszmar dla kierowców, którzy próbują wyjechać lub wjechać do Warszawy z Gdańska. Powód? Pierwszym jest natężenie ruchu w stronę podwarszawskich miejscowości. To "sypialnia" wielu osób pracujących w stolicy. Drugim tragicznie niska przepustowość krajowej siódemki. Siódemki, która na wylotówce ze stolicy jest dosłownie najeżona kolejnymi skrzyżowaniami i światłami ograniczającymi ruch.

Zobacz wideo 16-latek echał motocyklem bez uprawnień. Nie zatrzymał się do kontroli

S7 Warszawa – Łomianki to tylko 13 km. Opis inwestycji wygląda jednak imponująco

O ominięciu tego fragmentu mówi się od lat. A pomysł jest prosty. Zakłada on budowę drogi ekspresowej S7 między Kiełpinem a Trasą Armii Krajowej, czyli S-ósemką. Ta mogłaby zdecydowanie usprawnić ruch i jednocześnie odciążyć DK 7. Niestety od lat sprawa stoi w martwym punkcie. Aż do teraz. Bo właśnie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg na opracowanie projektu tego fragmentu. I założenia postawione przed uczestnikami przetargu brzmią ciekawie.

Przetarg na projekt nowego odcinka S7 pod Warszawą
Przetarg na projekt nowego odcinka S7 pod Warszawą Daniel749 / YouTube
  • Pierwsze założenie jest takie, że trasa o długości 13 kilometrów będzie miała minimum trzy pasy ruchu w każdym kierunku. Punktowo pasy będą nawet cztery.
  • Drugie założenie jest takie, że w terenach szczególnie zurbanizowanych, droga ma przebiegać w ramach tuneli. Te będą dwa. Pierwszy powstanie na wysokości Bemowa, a drugi Bielan. Każdy z nich będzie miał długość około kilometra. A do tego dochodzą też wiadukty, przejścia podziemne czy kładki dla pieszych.
  • Trzecie założenie jest takie, że na tym fragmencie drogi ekspresowej S7 mają powstać aż cztery węzły drogowe. Mowa o trasie wyjazdowej na Łomianki, Wólkę Węglową, Chomiczówkę i Warszawę Północ.
  • Czwarte założenie jest takie, że początkowy fragment nowej drogi ma przebiegać po śladzie istniejącej dziś ul. Kolejowej w Dziekanowie Leśnym. Później skieruje się na Łomianki i Kanał Młociński. Do przecięcia dróg S7 i S8 dojdzie w ramach węzła Warszawa Północ.

Kiedy S7 z Warszawy do Łomianek mogłyby pojechać samochody?

Podmioty mają czas na składanie ofert w przetargu na opracowanie projektu przebiegu trasy S7 pod Warszawą do 20 listopada 2023 r. I gdyby wszystko poszło po myśli GDDKiA, a do tego żadna z firm odrzuconych w przetargu nie zgłosiłaby odwołania, już w I kwartale roku 2024 mogłoby dojść do podpisania umowy z wykonawcą projektu. Wykonawca prac budowlanych zostanie wyłoniony w kolejnym przetargu.

 

Koszt i termin oddania inwestycji do użytkowania? O obydwu kwestiach na razie jest niezwykle ciężko mówić. Prace będą czasochłonne, a więc zapewne i drogie. Konkretnych kwot czy deadline`u jednak na razie nie ma.

Warszawski odcinek kluczowy do pełnego domknięcia ekspresówki S7

Wykonanie prac wyprowadzających ruch z DK 7 na S7 jest kluczowe. To mogłoby bowiem oznaczać domknięcie trasy. W chwili obecnej drogowcom zostało dobudowanie ostatnich fragmentów drogi ekspresowej między Krakowem a Kielcami oraz między Krakowem a Rabką-Zdrojem. W pełni oddana do użytkowania S-siódemka połączy Rabkę-Zdrój z Trójmiastem i będzie miała mniej więcej 706 km długości.

Więcej o: