Toyota bZ4X nie będzie samotnym elektrykiem w gamie japońskiego producenta. Wkrótce do walki o klientów stanie ramię w ramię z modelem Urban Cruiser. Marka liczy na to, że auto będzie kluczowym graczem w europejskim segmencie B-SUV BEV. Co jednak jest w stanie zaoferować ten model?
Toyota Urban Cruiser to przede wszystkim muskularna sylwetka. Wysoko zarysowana linia okien, schowana tylna klamka i wyraźnie zaznaczone przetłoczenia. To recepta, która sprawdziła się w przypadku takich spalinówek, jak C-HR czy Yaris Cross.
Poza tym warto wiedzieć, że Toyota Urban Cruiser powstała na nowej platformie dla samochodów elektrycznych. Ta daje możliwość obniżenia masy pojazdu i gwarantuje sztywność jego nadwoziu. Dodatkowo pozwala na uzyskanie rozstawu osi na poziomie 2700 mm. To więcej, niż posiada aktualna generacja modelu RAV4! To oznacza, że elektryk segmentu B może mieć naprawdę przestronne wnętrze. Projektanci postawili na zwarty projekt deski rozdzielczej. Konsola jest ustawiona nisko. Kierowca natomiast będzie siedzieć wysoko. To ma zapewnić dobrą widoczność podczas jazdy.
Nazwa Toyota Urban Cruiser coś wam mówi? I słusznie. Historia tego modelu zaczęła się bowiem w 2008 r. W Europie był spalinowym crossoverem segmentu B. Dla przykładu w Afryce czy Indiach oznacza Suzuki Vitarę przemianowaną na Toyotę.
Na tym jednak zabiegi Toyoty się nie kończą. Sporo energii inżynierowie włożyli w opracowanie koncepcji układu napędowego. Konkretnie to aż trzech wariantów układu napędowego. Nowa Toyota Urban Cruiser będzie oferowana w wersji:
Najmocniejszy model otrzymuje dodatkowy silnik elektryczny. Ten pojawi się przy tylnej osi i ma 65 koni mocy. Kluczowa jest jeszcze jedna kwestia. Toyota oferuje program przedłużonej gwarancji na akumulator trakcyjny do 10 lat lub do miliona kilometrów. Pod warunkiem że kierowca będzie wykonywał coroczną kontrolę stanu baterii w ASO marki.
Toyota Urban Cruiser powinna zadebiutować w Polsce w pierwszym kwartale 2026 r. Ile ma kosztować elektryczny SUV? Tego na razie nie wiadomo. Trudno też spekulować w tym temacie. Wiadomo natomiast, że auto okaże się naprawdę dobrze wyposażone. Na liście może znaleźć się m.in. tempomat adaptacyjny, wirtualny kokpit o przekątnej 10,25 cala, ekran multimediów o przekątnej 10,1 cala, kamera 360 stopni, system nagłośnienia marki JBL, elektrycznie regulowany fotel kierowcy oraz dach panoramiczny.