Mercedes-Benz Sprinter występujący w różnych wersjach i długościach nadwozia, to samochód użytkowy przystosowany do ciężkiej pracy. Model ten jest ceniony przez przedsiębiorców i kierowców, dlatego nic dziwnego, że często pada łupem złodziei. O kradzieżach samochodów piszemy więcej na stronie głównej Gazeta.pl.
Kolejnego Sprintera pochodzącego z nielegalnego źródła ujawnili pracownicy Bieszczadzkiego Oddziały Straży Granicznej. W czwartek 3 sierpnia do kontroli na drogowym przejściu granicznym w Medyce zgłosił się 56-letni obywatel Ukrainy. Cudzoziemiec na kierunku wyjazdowym z Polski, przewoził na lawecie samochód dostawczy. Próba wywozu auta do swojego ojczystego kraju jednak się nie powiodła.
Kontrola legalności pochodzenie Mercedesa dała jasną odpowiedź. Mundurowi po sprawdzeniu w systemie informatycznym numerów identyfikacyjnych ustalili, że dane dużego vana figurują w międzynarodowych bazach poszukiwawczych. Jak się okazało, Sprinter został skradziony półtora roku temu na terenie Belgii. Dostawcze auto o szacunkowej wartości 90 tysięcy złotych zostało zatrzymane i przekazane policjantom, którzy prowadzą dalsze czynności w sprawie.
Od początku 2023 roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili samodzielnie lub we współdziałaniu z innymi służbami, 60 pojazdów różnego typu, które pochodziły z nielegalnego źródła. Łączna szacunkowa wartość odzyskanego mienia wynosi ponad 5 mln zł.