Do kontroli doszło w poniedziałek (6 lutego). Uwagę inspektorów z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Rzeszowie przykuł ciągnik siodłowy z niskopodwoziową naczepą. Jadąc za zestawem ulicami Stalowej Woli, zauważyli, że w trakcie jazdy naczepa wyjeżdżała na sąsiedni pas ruchu i nie zachowywała toru jazdy za ciągnikiem.
OFERTY AVANTI24.PL: Modowe inspiracje znajdziesz na Avanti24.pl
Jak się wkrótce okazało, przyczyną tego był brak kół na czwartej osi naczepy. Kierowca pojazdu, a zarazem właściciel przedsiębiorstwa transportowego, do którego należy zestaw, nie potrafił wyjaśnić inspektorom, dlaczego naczepa nie miała dwóch kół. Co więcej, dalsze oględziny stanu technicznego zestawu wykazały uszkodzoną przednią szybę ciągnika i to w polu widzenia kierowcy.
Dodatkowo przekroczone były wymiary zespołu pojazdów – długość o 2,5 m, a szerokość o 0,2 m. Zgodnie z przepisami na wykonywanie przejazdu pojazdem nienormatywnym, w pojeździe musi znajdować się zezwolenie odpowiedniej kategorii. W tym przypadku mężczyzna takiego dokumentu fizycznie nie posiadał. Okazał jednak jego zdjęcie, które miał w telefonie komórkowym. To jednak nie zadowoliło inspektorów.
Na nieszczęście kierującego funkcjonariusze ukarali go mandatem karnym, zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy i zakazali dalszej jazdy. Co więcej, postanowili wszcząć postępowanie administracyjne za jazdę niesprawnym pojazdem i nieokazanie wymaganych dokumentów.
OFERTY AVANTI24.PL: "Sezon na" kurtki motocyklowe! Te skórzane to HIT na wiosnę! Nadadzą charakteru każdej stylizacji