Moto Morini zaskoczyło wielu fanów motocykli swoją ofertą na właśnie trwającym w Mediolanie motocyklowym salonie EICMA 2023. Włoska marka istnieje od 1937 roku, ale jej historia była pełna wybojów. Ostatnio rozkwita, odkąd stała się własnością chińskiego koncernu Zhongneng Vehicle Group w 2018 r. Producent twierdzi, że teraz łączy włoskie projekty oraz myśl techniczną z chińskim wykonaniem wysokiej jakości i oceniając na podstawie dotychczasowej gamy, nie ma powodu, żeby mu nie wierzyć.
Więcej wiadomości o nowych modelach motocykli znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Jeszcze kilka tygodni temu w ofercie Moto Morini były tylko trzy modele: adventure Moto Morini X-Cape 649 oraz dwa podobne motocykle Seiemmezzo w wersji naked (STR) i scrambler (SCR). Wszystkie miały takie same dwucylindrowe rzędowe silniki projektu Kawasaki.
Dopiero kilka tygodni temu Moto Morini ogłosiło premierę efektownego motocykla custom/cruiser nazwanego Calibro. Pierwszy oficjalny pokaz tego modelu odbył się właśnie na EICMA, ale firma zaprezentowała trzy kolejne, w dodatku wszystkie bardzo ciekawe. Dyrekcja Moto Morini postanowiła wrócić do pomysłów sprzed kilku lat, ale w nowych wersjach. Również ich jednostki napędowe to projekty inżynierów Moto Morini przystosowane do nowych norm emisji i realiów rynkowych.
Firma zaprezentowała dwie wersje motocykla Moto Morini Corsaro, potężnego nakeda Milano 1200 oraz duży model klasy adventure X-Cape 1200. Zamiast silników rzędowych wszystkie mają dwucylindrowe jednostki widlaste, co zapewni im wyjątkowy charakter. W klasie średniej do wyboru będzie naked bike Corsaro 750 oraz Corsaro Sport. Ten drugi to efektowny sportowy naked (tylko częściowo przykryty owiewkami), który kojarzy się z innymi włoskimi motocyklami: Aprilia RS660 i Ducati Supersport 950.
Korsarze prezentują się oryginalnie, mają silniki V2 o poj. 749 cm3 oraz mocy ok. 96 KM, które powinny zapewnić dobre osiągi. Co więcej, producent podobno szykuje również zdławioną do 48 KM odmianę tego motocykla przeznaczoną dla kierowców z prawem jazdy kat. A2. Moto Morini Corsaro 750 ma ważyć okolo 200 kg, jego kanapa jest na wysokości 820 mm, a prędkość maksymalna przekroczy 210 km/h. Zwłaszcza wyposażono w owiewkę Corsaro Sport zapowiada się bardzo ciekawie.
Kolejnym jest Moto Morini Milano: rasowy naked z motorem V-twin o pojemności 1187 cm3, kącie rozwarcia cylindrów wynoszącym 87 stopni i mocy mniej więcej 125 KM. Widlastą jednostkę napędową zaprojektował główny inżynier marki Franco Lambertini. Moto Morini Milano to rasowy sprzęt, który łączy ponadczasowy włoski styl z nowoczesnym wyposażeniem (ekran TFT, elektroniczne przepustnice i cztery tryby jazdy) i wysokimi osiągami. Motocykl ma niedużą masę własną, która wynosi ok. 210 kg, siedzenie na wysokości 800 mm i rozpędza się do prędkości 230 km/h.
O ostatniej nowości plotkowano już wcześniej i dla wielu osób będzie najważniejsza. To duży motocykl adventure również z silnikiem V2 o poj. 1187 cm3, który celuje w klasę spopularyzowaną głównie przez bestseller BMW R1200GS i jego następców. Zwłaszcza w Europie klienci bardzo lubią takie motocykle. Moto Morini X-Cape 1200, tak jak mniejszy brat ma kolorowy ekran TFT o przekątnej siedmiu cali, a dodatkowo cały pakiet elektroniki z czujnikiem inercyjnym IMU, który pozwala na zastosowanie zaawansowanych systemów kontroli jazdy. Oprócz tego znajdzie się w nim quikshifter, tempomat, radar wykrywający przeszkody w tzw. martwym polu. Nowy model adventure włoskiej marki ma 19-calowe koło z przodu oraz 17-calowe z tyłu.
Model custom Moto Morini Calibro trafi na rynek już w 2024 roku. Na pozostałe motocykle włoskiej marki — Milano 1200, Corsaro Sport, Corsaro 750 i X-Cape 1200 — pewnie przyjdzie nam poczekać aż do sezonu 2025. Pewnie warto to zrobić, nie tylko dlatego, że wszystkie wyglądają bardzo dobrze. Chodzi również o ceny, spodziewam się, że będą równie atrakcyjne jak w przypadku już znanych na rynku motocykli Seiemmezzo STR/SCR i X-Cape 649. Materiał został zrealizowany na wyjeździe sfinansowanym przez Suzuki Motor Poland Sp. z o.o. Firma nie miała wpływu ani wglądu do powyższej treści.