Wracają upały. A to oznacza, że dość drastycznie zmieni się ubiór, który w najbliższych dniach wybiorą kierowcy, w tym ci jeżdżący motocyklem. Tylko czy wysokie temperatury sprawiają, że dla komfortu podróżowania jednośladem można wybrać szorty i klapki? No właśnie...
Polskie przepisy mocno oszczędnie wypowiadają się na temat stroju motocyklisty. Określają tak właściwie tylko jeden element obowiązkowy. Na ten wskazuje art. 40 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Mówi o tym, że "kierujący motocyklem, czterokołowcem lub motorowerem oraz osoba przewożona takimi pojazdami są obowiązani używać w czasie jazdy kasków ochronnych odpowiadających właściwym warunkom technicznym".
W przypadku kasku motocyklowego kluczowe jest spełnianie normy bezpieczeństwa – tym samym powinien mieć właściwą homologację, a konkretnie atest ECE R22-05. Brak kasku lub brak kasku spełniającego wymogi określonego certyfikatu, oznacza mandat. Ten wynosi 100 zł. Do wykroczenia dopisane są również 2 punkty karne. Te trafią na konto kierującego w bazie CEK.
Skoro obowiązkowy jest tylko kask, wniosek może być jeden. Tak właściwie to nie ma żadnych prawnych przeciwwskazań, żeby wsiąść na motocykl w szortach i klapkach. Jak bardzo źle by to nie brzmiała, taka jest prawda. Powiem więcej, taki czyn nie będzie obwarowany mandatem. Tyle że choć ustawy reguł nie wyznaczają, tu otwiera się pole do działania dla rozsądku. Kierujący powinni zadbać o właściwe spodnie i kurtkę ze wzmocnieniami czy buty. To elementy, które zabezpieczają ciało motocyklisty zarówno podczas jazdy (np. przed pędem powietrza), jak i w czasie ewentualnej kolizji.
Pamiętajcie o tym, że po wywrotce przejażdżka gołą nogą czy stopą po asfalcie z prędkością 50 lub 60 km/h, będzie oznaczać poważne obrażenia. I słowa "poważne obrażenia" naprawdę są tu eufemizmem. Dużo bardziej pasowałoby stwierdzenie drastyczne obrażenia. W efekcie, choć nie ma takiego obowiązku, jadąc jednośladem w czasie upałów nawet na krótkim dystansie, załóżcie pełen strój. Dla własnego bezpieczeństwa. On może uratować wam nie tylko zdrowie, ale często i życie.
Mandatu za szorty i klapki na motocyklu nie ma. Za co można dostać karę? Za brak wyposażenia, ale pojazdu. Motor według przepisów musi posiadać m.in. prędkościomierz pojawiający się w polu widzenia kierowcy, co najmniej jedno lusterko boczne, sygnał dźwiękowy, błotniki, tłumik wydechu, dwa niezależne hamulce, ogumienie pneumatyczne czy światła zewnętrzne. Brak któregoś z tych elementów uruchamia art. 97 ustawy Kodeks wykroczeń. To oznacza grzywnę wynoszącą od 20 do 3000 zł.