13 tysięcy złotych mandatu i 28 punktów karnych dla motocyklisty. Za co?

Łącznie 13 tysięcy złotych mandatu oraz 28 punktów karnych - to konsekwencje niebezpiecznej jazdy motocyklisty, który dopuścił się szeregu wykroczeń na katowickim odcinku drogi krajowej numer 79.

Śląscy policjanci z grupy Speed w codzienne pracy kontrolują w szczególności miejsca, w których najczęściej dochodzi do łamania przepisów ruchu drogowego, związanych z przekroczeniami prędkości. Do realizacji tych zadań kierowane są głównie radiowozy nieoznakowane z wideorejestratorami.

Mundurowi zabrzańskiej drogówki, we wtorek 26 lipca wieczorem, zauważyli motocyklistę, poruszającego się ze znaczną prędkością po katowickim odcinku drogi krajowej numer 79 w kierunku Mysłowic. Z komunikatu prasowego dowiadujemy się, że w trakcie jazdy motocyklista, wykonując niebezpieczne manewry, stworzył dodatkowo zagrożenie w ruchu drogowym, a także nie stosował się do obowiązku korzystania z prawego pasa ruchu.

Zobacz wideo

Policjanci wykonali pomiar prędkości i okazało się, że motocyklista jechał z szybkością przekraczającą 192 kilometry na godzinę. Mundurowi nakazali kierowcy jednośladu zatrzymanie pojazdu. Motocyklem poruszał się 40-letni mieszkaniec Katowic. Mężczyzna nie będzie miło wspominać spotkania ze stróżami prawa. Funkcjonariusze za popełnione wykroczenia wypisali mandaty na łączną kwotę 13 tysięcy złotych, a na indywidualne konto kierowcy trafiło 28 punktów karnych.

Kontrola dodatkowo wykazała, że motocykl nie ma wymaganego badania technicznego. Z tego powodu policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny maszyny.

W całej Polsce policjanci z wydziałów ruchu drogowego, podczas codziennej służby kontrolują kierowców i monitorują przemieszczające się pojazdy m.in. pod kątem szybkości. Zmotoryzowani nie stosujący się do obowiązujących przepisów są intensywnie wyłapywani. Od 1 stycznia 2022 roku kierujący pojazdami są za brawurowe zachowania karani wysokimi mandatami.

Więcej o: