Kolejne porady związane z przepisami ruchu drogowego znajdziesz również w serwisie Gazeta.pl.
Chodnik, jak sama nazwa wskazuje, jest przeznaczony do chodzenia. Rowerzyści powinni zatem poruszać się przede wszystkim ścieżkami dla rowerów, ewentualnie po jezdni. I choć te zasady brzmią dość restrykcyjnie, są pewne wyjątki, w których prawo o ruchu drogowym pozwala jechać rowerzystom po chodniku.
Kiedy rower może legalnie poruszać się chodnikiem? Przypadków opisanych przez przepisy jest kilka. Najważniejsze to:
Samo dopuszczenie rowerów do jazdy po chodniku to dopiero pierwszy z aspektów, o których warto pamiętać. Bo gdy już rowerzysta wjedzie na trasę dla pieszych, musi pamiętać o tym, że to oni stanowią tu górę. Co to oznacza w praktyce? Jazdę z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, ustępowanie miejsca pieszym, a do tego zachowanie szczególnej ostrożności. I nieco więcej warto powiedzieć na temat czynnika pierwszego. Bo stwierdzenie prędkość zbliżona do prędkości pieszego jest mało precyzyjne.
Niska precyzja to prawda. Z drugiej strony pojęcie to ciężko bezapelacyjnie sprecyzować. Dlatego policjanci sami wyznaczyli granicę bezpiecznej prędkości. Ta ich zdaniem zawiera się w przedziale od 4 do 8 km/h. Z taką prędkością chodzą piesi.
Zbyt szybka jazda rowerem po chodniku może się skończyć mandatem. I nie, to nie jest żart! Szczególnie w okresie wakacyjnym policjanci zostali zobligowani do patrolowania chodników. I wcale to nie oznacza, że będą wypadać na rowerzystów z krzaków z "suszarką" w dłoni. Wcale nie muszą przyjmować takiego schematu. Wystarczy że zauważą rower pędzący chodnikiem. To wystarczająca przesłanka do zatrzymania kierującego i ukarania go mandatem.
Kierujący rowerem, który korzysta z chodnika i porusza się z prędkością wyższą niż prędkość pieszego, dostanie 300 zł grzywny. A warto pamiętać o tym, że kontrola drogowa w takiej sytuacji stanie się okazją m.in. do sprawdzenia uprawnień kierowcy. Uprawnienia na rower? To brzmi jak bzdura przecież. Tyle że bzdurą nie jest. Bo o ile kierującemu w wieku co najmniej 18 lat wystarczy dowód osobisty, o tyle osoba w wieku od 10 do 18 lat musi mieć już kartę rowerową. Jeżeli jej nie ma, dostanie (a właściwie to jej opiekunowi prawni dostaną) do 1500 zł mandatu.