Nowa fura Pezeta wypucowana na błysk. Czy to znak, że nie będzie jutra?

Czym jeździ raper Paweł Kapliński, szerzej znany jako Pezet? Firma zajmująca się samochodowym detailingiem pochwaliła się, że właśnie skończyła pucować jego porsche 911 carrera s cabriolet. Fani wiedzą, że to nie jest dobry znak.

Paweł z Ursynowa jak większość raperów lubi dobre samochody. Nic dziwnego, bo tzw. swag, to część hiphopowej kultury i sposób na zamanifestowanie dobrobytu finansowego. Hip-hop narodził się w czarnych dzielnicach amerykańskich miast i był jednym z niewielu sposobów na wyjście z biedy ich mieszkańców. Dlatego sukces finansowy był w tej branży równie ważny jak artystyczny.

Więcej wiadomości na styku motoryzacji i popkultury znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Wszyscy myślą, że Pezet lubi tylko japońskie auta, ale to nieprawda

Trudno przenosić ten klimat na polskie osiedla, ale i u nas hiphopowa popkultura wygląda podobnie. Poza tym Pezet po prostu lubi jeździć autami, o czym wiele razy wspominał. Dawał też znać, że ponownie odczuwa sympatię do niemieckich aut, widziano go w alpine a110 i mercedesie-amg gt 4-drzwiowe coupe, ale większość z nas i tak kojarzy go z nieśmiertelnym lexusem ls400.

Japońska kultowa limuzyna wystąpiła w wielu teledyskach i zawsze robiła duże wrażenie, bo jej efektowne przeróbki nie przekroczyły granicy dobrego smaku. Pezet sprzedał swojego lexusa w 2021 r. i sporo osób zastanawiało się, czym jeździł od tej pory.

Studio Prodetail.pl zajmujące się dopieszczaniem samochodów uchyliło rąbka tajemnicy, prezentując artystę razem z samochodem na swoim koncie w Instagramie. Wygląda na to, że raper teraz turla się czarnym jak jego dusza porsche 911 carrera s cabriolet. Na zdjęciach widać przedliftowy model produkowany w latach 2005-2008 z automatyczną skrzynią biegów.

To oczywiście oznacza, że samochód Pezeta nie jest fabrycznie nowy, za to jest bardzo ładny. Ma czarny lakier, czarne wnętrze i gustowne koła. Dodatkowo został bardzo elegancko wypucowany przez specjalistów z Prodetail.pl.

 

Porsche 911 carrera Pezeta błyszczy się jak... czarna perła

Lista zabiegów, które wykonali, jest długa. Znalazła się na niej pełna korekta lakieru i zabezpieczenie go ceramiczną powłoką, całkowity detailing wnętrza, renowacja progów i tunelu środkowego, wymiana folii zabezpieczających na tylnych błotnikach, zabezpieczenie felg i dachu oraz nałożenie powłoki hydrofobowej na szyby sprawiającej, że woda sama z nich spływa.

Dlatego jeśli zobaczycie na mieście czarne porsche 911 carrera s cabriolet w kolorze czarnym błyszczące się tak bardzo, że bolą oczy, najpewniej za jego kierownicą będzie siedział znany warszawski raper.

Martwi mnie tylko jedno. Pezet na swojej płycie "Muzyka rozrywkowa" z 2007 r. w kawałku "Gdyby miało nie być jutra" rapuje, jakie rzeczy ma zamiar zrobić, kiedy nadejdzie koniec świata. Jedną z nich jest "wyjechanie nową carrerą z salonu Porsche". Czy to już?

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.