Euro 2024 to nie tylko święto piłkarskie, ale także okres wytężonej pracy dla służb porządkowych. Trudno się zatem dziwić, że Niemieckie władze zdecydowały się na przywrócenie kontroli na granicach. Pojazdy wjeżdżające do Niemiec są sprawdzane przez funkcjonariuszy policji federalnej, a czasami również przez żołnierzy z jednego lub obu sąsiadujących krajów. Funkcjonariusze zatrzymują podróżnych podczas przekraczania granicy i sprawdzają ich dokumenty pod kątem m.in. autentyczności.
Kontrolowane są także pojazdy i przewożony ładunek. Należy pamiętać, że kontrole graniczne są dozwolone nie tylko bezpośrednio na przejściach granicznych, ale także w tzw. strefie przygranicznej, która znajduje się 30 kilometrów za niemieckimi granicami celnymi i 50 kilometrów za granicami morskimi – tu także przywrócone zostaną kontrole.
Przy okazji wypraw na Euro 2024 w Niemczech, warto przypomnieć, że obowiązują tu limity wwożenia alkoholu i tytoniu. Według aktualnie obowiązujących przepisów do Niemiec można wwieźć następującą ilości używek:
Decydując się na przewóz alkoholu, wyrobów tytoniowych lub tytoniu w ilościach przekraczających dozwolone limity, narażasz się na ryzyko oskarżenia o przemyt i uchylanie się od płacenia podatków i ceł, za co grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności do lat 5.
Co więcej, jeśli służby celne uznają, że przewożony przez Ciebie towar może być przeznaczony na sprzedaż, mogą poprosić o udowodnienie, że jest on na własny użytek (np. poprzez okazanie paragonu lub innego dowodu zakupu). Jeśli nie będziesz w stanie tego udowodnić, organy celne mogą skonfiskować przewożony towar lub nakazać zapłacenie obowiązującej w Niemczech akcyzy.
Przykładowe kary i mandaty: