Stellantis informuje, że zupełnie nowa platforma STLA Medium pozwala na uzyskanie zwiększonego zasięgu w połączeniu z wysoką elastycznością już na etapie projektowania. Stosowana będzie w szerokiej gamie pojazdów o różnych konfiguracjach napędu w kluczowych segmentach rynku, C i D. Na nowej platformie Stellantis może produkować do dwóch milionów pojazdów rocznie w kilku zakładach zlokalizowanych na całym świecie. Typy nadwozia będą obejmować sedany, crossovery i SUV-y, przy rozstawie osi wynoszącym od 2700 mm do 2900 mm. Więcej o samochodach elektrycznych piszemy na stronie głównej Gazeta.pl.
STLA Medium to pierwsza z czterech globalnych platform dedykowanych pojazdom elektrycznym. Konstrukcja ta ma być kluczem do osiągnięcia ambitnych celów założonych w planie strategicznym Stellantis – Dare Forward 2030, w tym osiągnięcia do 2030 roku, 100 porc. udziału elektrycznych samochodów osobowych (BEV) w sprzedaży samochodów osobowych w Europie i 50 proc. udziału elektrycznych samochodów osobowych i pick-upów w Stanach Zjednoczonych.
Plan Dare Forward 2030 opiera się na znacznej redukcji emisji, aby do 2030 r. zmniejszyć emisję CO2 o połowę w porównaniu z poziomem z 2021 r. i osiągnąć zerową emisję dwutlenku węgla netto do 2038 r., przy jednocyfrowej procentowej kompensacji pozostałych emisji.
Jak czytamy w komunikacie opublikowanym przez Stellantis, platforma STLA Medium wykorzystująca zestaw modułowego, jednowarstwowego zestawu akumulatorów o energii użytkowej do 98 kWh, ma zapewnić najlepszy w swojej klasie zasięg wynoszący ponad 700 km (435 mil) z pakietem Performance pack, natomiast standardowy pakiet z baterią o niżej pojemności energetycznej, będzie oferować ponad 500 km (310 mil) zasięgu (procedura pomiarowa WLTP).
Nowo opracowana konstrukcja wykorzystuje 400-woltową architekturę elektryczną, ma zapewnić najlepszą w swojej klasie wydajność energetyczną i czas ładowania oraz łączność z ekosystemem ładowania i usług. W zależności od zastosowania, zużycie energii może wynosić mniej niż 14 kWh na 100 km. Użytkownicy będą mogli naładować akumulator od 20 proc. do 80 proc. w 27 minut, czyli z prędkością ładowania równą 2,4 kWh na minutę. Dodanie drugiego modułu napędu elektrycznego przy tylnej osi, o mocy wyjściowej od 160 do 285 kW, będzie tworzyć napęd na cztery koła.
Eksperci Stellantis ds. inżynierii i produkcji informują, że przestrzeń wewnątrz pojazdów budowanych na nowej platformie będzie zmaksymalizowana, a prowadzenie będzie udoskonalone dzięki nisko położonemu środkowi ciężkości. Komponenty platformy, takie jak system ogrzewania/klimatyzacji wnętrza kabiny, układ kierowniczy, układ hamowania i napęd zostały zaprojektowane tak, aby zredukować do minimum zużycie energii. W materiale wykorzystano grafiki producenta.