Oficjalne otwarcie salonu marki BYD (ang. Build Your Dreams) należącego do Grupy Cichy-Zasada zaszczyciło wiele osobistości. Uczestniczyła w nim Stella Li, pełniąca w BYD Group rolę wiceprezeski (ang. Executive Vice President). Oprócz pani Li w wydarzeniu wzięli udział dyrektor generalny BYD Europe Michael Shu i Blade Feng, który jest szefem polskiego oddziału. Rolę gospodarzy pełnili: Mirosław Cichy i Karol Obiegły z Grupy Cichy-Zasada, a także Dariusz Waldowski, który jest nowym dyrektorem zarządzającym marką BYD w polskiej firmie.
Pierwszy punkt sprzedaży samochodów BYD otwarty na warszawskiej Pradze przy ul. Grochowskiej 312 jest nieduży, jeśli porównać go z typowymi miejscami tego typu, ale nie można go lekceważyć. Ma być wizytówką oferty chińskiej firmy w naszym kraju i punktem sprzedaży, a nie typowym wielofunkcyjnym obiektem służącym również do obsługi serwisowej i wydawania nowych aut. Można go nazwać ambasadą chińskiej marki, której sprzedaż rośnie w przerażającym konkurencję tempie. W dniu otwarcia salonu na ul. Grochowskiej dwóch pierwszych polskich klientów odebrało kluczyki do swoich nowych samochodów. Oni też są ambasadorami chińskiej marki w naszym kraju, przynajmniej przez jakiś czas. Za kilka miesięcy może się okazać, że samochody BYD stały się częstym widokiem na naszych drogach. Nie zdziwię się, jeśli tak będzie.
Trudno określić, kto jest w tej chwili największym producentem samochodów elektrycznych na świecie, ale o taki tytuł walczy właśnie BYD. W 2023 roku sprzedaż samochodów bateryjnych chińskiego koncernu, który powstał w 2003 roku, osiągnęła przeszło trzy miliony sztuk (3 024 417). Tesla sprzedała w tym samym czasie około 1,84 mln, nieco poniżej prognoz, które przepowiadały pokonanie granicy dwóch milionów już w zeszłym roku.
Przy porównywaniu tych wyników warto pamiętać, że BYD wlicza w sprzedaż wszystkie auta na baterie, które można ładować z gniazdka. To modele klasy BEV, czyli klasyczne elektryki, ale również hybrydy kategorii plug-in (tzw. PHEV). Razem tworzą kategorię, którą chiński producent nazywa NEV (ang. New Energy Vehicle). Tak się składa, że hybrydy z wtyczką cieszą się dużą popularnością w Chinach, a Tesla w ogóle nie ma w ofercie takich samochodów. Czy takie stawianie sprawy jest uczciwe?
To kwestia definicji. Poza tym w ostatnim kwartale 2023 roku BYD przegonił Teslę, nawet jeśli wziąć pod uwagę wyłącznie elektryki (BEV), których sprzedał aż pół miliona. Wynik firmy Elona Muska był nieznacznie gorszy, bo Tesla wyprodukowała w tym czasie 476 777 samochodów, a klientom dostarczyła ich 461 538. Za to do niej należy tytuł najchętniej kupowanego na świecie auta w 2023 r. Nie tylko elektrycznego, lecz w ogóle. Chodzi o Teslę Model Y, która rok temu skusiła 1,22 mln klientów. To znaczy, że większość sprzedaży tej marki zależy od jednego modelu. Dla odmiany całkowita sprzedaż BYD została osiągnięta niemal wyłącznie na lokalnym rynku. Teraz chiński smok ma ochotę na więcej i patrzy się na Europę.
BYD rozpoczyna sprzedaż w Polsce i ma ofertę, która niemal pod każdym względem jest konkurencyjna, a pod niektórymi trudna do przebicia. Modele BYD Seal i BYD Seal U są równorzędnymi rywalami Tesli Model 3 i Tesli Model Y. Gorsza jest tylko moc ładowania baterii, za to BYD używa innowacyjnych akumulatorów BLADE własnego projektu, które, nawiasem mówiąc, kupuje od niego również firma Elona Muska. Jeśli ktoś jest ciekaw, jak wyglądają na żywo modele BYD Seal i BYD Seal U, od 7 sierpnia br. może je obejrzeć w nowym warszawskim salonie sprzedaży. Oprócz tego na Grochowskiej 312 można zobaczyć tańszego elektryka BYD Dolphin. Jego parametry są słabsze, ale cena bardziej atrakcyjna, bo zaczyna się od 141 tys. zł. Jego odpowiednikiem w ofercie Tesli ma być mityczny kompaktowy model, który mimo wieloletnich zapowiedzi wciąż nie powstał. Poza tym, oprócz elektryków, BYD oferuje w Polsce też hybrydy plug-in. W trakcie uroczystego otwarcia odbyła się prezentacja hybrydowej odmiany modelu BYD Seal U o zasięgu do 1100 km.
Wymienione modele elektryczne obu producentów - chińskiego i amerykańskiego - są do siebie bardzo zbliżone. To nie przypadek. Build Your Dreams jest właśnie takim chińskim odpowiednikiem Tesli o podobnej filozofii, polegającej przede wszystkim na niezależności, która wynika z tzw. pionowej integracji. Jedna i druga firma zamiast kupować gotowe podzespoły od dostawców, woli własne, często lepsze rozwiązania. Oba przedsiębiorstwa zostały założone w tym samym roku i pomogły obudzić koniunkturę na samochody elektryczne na dwóch swoich kontynentach. Wygląda na to, że światowy pojedynek o prymat na rynku elektryków rozegra się właśnie pomiędzy nimi.