W zeszłym roku na polskich drogach pojawiło się prawie 1,5 miliona samochodów - 550 tysięcy z nich to auta nowe, kupione w salonach sprzedaży nad Wisłą, a reszta to używane, które zaimportowaliśmy z zagranicy. W najnowszym raporcie Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR podaje, że w tym samym czasie z bazy danych CEPiK wyrejestrowano 540 tysięcy samochodów. Aż 90 proc. z nich (dokładnie 468 882) trafiło na złomowiska. W porównaniu z rokiem 2018 r. do kasacji trafiło o 7 proc. pojazdów mniej.
Złomujemy głównie samochody ponad dwudziestoletnie - 70 proc. wszystkich aut wyprodukowano przed rokiem 2000. Najwięcej zezłomowanych samochodów to rocznik 1999 r. Do demontażu swoje auta oddają tak naprawdę tylko osoby prywatne (99 proc.). Z Polski znikają przede wszystkim silniki benzynowe (75 proc. wszystkich wyrejestrowanych), ale to nie powinno dziwić. W rocznikach, które są demontowane, to właśnie ten rodzaj napędu zdecydowanie dominował.
Jeśli chodzi o konkretne modele, to liderami statystyk są dwa popularne kompakty z Niemiec - na złom trafiło po 25 tysięcy opli astra I i volkswagenów golfów III. Tak wygląda pierwsza dziesiątka:
IBRM Samar zawsze do swoich raportów dołącza interaktywną infografikę, na której znaleźć można sporo ciekawych informacji. Znajdziecie ją poniżej. Jeśli chcecie wyświetlić ją na pełny ekran, to trzeba kliknąć w ikonkę trzech kropek, która wyświetla się w prawym górnym rogu i tam wybrać ikonę monitora.