Elektryczny samochód z ciekawym brzmieniem - Tesla Roadster od Brabusa

Czyżby kryzys zmusił takie marki jak Brabus do zainteresowania się alternatywnymi źródłami energii?! Pierwszym elektrycznym samochodem przerobionym przez niemieckiego tunera jest Tesla Roadster, potrafiąca wydobyć z siebie dźwięk prawdziwego V8!

Brabus zajmujący się tuningowaniem Mercedesów i Smartów , postanowił zaopiekować się jeszcze jedną marką. A jest nią Tesla ! Jest to pierwszy elektryczny samochód przerabiany przez tą firmę.

Brabus, tym razem, przerabiając elektryczny samochód, skupił się przede wszystkim na stronie wizualnej samochodu.

Przerobiona Tesla wewnątrz zyskała więcej elementów z alcantary i włókna węglowego. Kokpit, mimo delikatnych przeróbek, zyskał więcej sportowego ducha w porównaniu ze standardową Teslą. Na zewnątrz jeszcze wyraźniej widać rękę niemieckiego tunera. Przede wszystkim wszędzie, gdzie się da, zostały zamontowane elementy z włókna węglowego . Z tego materiału zostały zrobione między innymi przedni oraz boczne wloty powietrza, tylny dyfuzor, oraz skrzydło spoilera. Samochód zyskał także diodowe światła do jazdy dziennej zamontowane w przednim zderzaku, oraz podświetlenie podwozia. Zmieniło się także ogumienie samochodu. Brabus będzie jeździł na większych kołach. Z przodu na 18-calowe felgi założone zostaną opony Pirelli P-Zero 215/35, a z tyłu, na większe o jeden cal felgi te same opony, ale w rozmiarze 255/30.

Niemiecki tuner jednak nie byłby sobą, gdyby pojazd wypuszczony spod rąk jego inżynierów odpowiednio nie brzmiał. Dlatego w samochodzie został zamontowany system dźwiękowy, dzięki któremu elektryczny Brabus będzie mógł brzmieć jak prawdziwe V8 . Co więcej, zamiast dźwięku V8, będzie można wybrać 3 inne opcje: dźwięk samochodu rajdowego albo dwie, dość dziwne propozycje: odgłosu samochodu przyszłości "Beam" i "Warp" . Odgłos dobiegający spod maski będzie zależał od mocy jaka będzie w danej chwili używana w pojeździe.

Samochód zostanie pokazany podczas targów motoryzacyjnych w Essen 29 listopada. Z pewnością oszczędne V8 (jeżeli wybierze się taką opcję dźwiękową) podbije serca nie Europejczyków a Amerykanów, którzy przy swojej wielkiej miłości do V8 będą mogli cieszyć się zerowym spalaniem.

tk

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.